Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Sokrates" <d...@w...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Rodzina
Date: Mon, 20 May 2002 07:45:17 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 35
Message-ID: <aca29m$ae3$1@news.tpi.pl>
References: <ac5jod$f0k$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pd30.poznan.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-1"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1021873271 10691 213.76.75.30 (20 May 2002 05:41:11 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 20 May 2002 05:41:11 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:12816
Ukryj nagłówki
Uzytkownik "Michas" <m...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:ac5jod$f0k$1@news.tpi.pl...
> Po trzech latach malzenstwa zdalem sobie sprawe ze zycie rodzinne nie jest
> dla mnie, zona na kazdym prawie kroku mnie wkurwia, musze sie opanowac
zeby
> jej nie przywalicc,obraza sie o byle co, co chwile pokazuje fochy
Chyba musicie wrócic "na sam poczatek" i przemyslec sobie dlaczego sie
pobraliscie.
Czy to nie byla jedynie mlodziencza fascynacja i erotyzm i zwiazane z tym
splycenie
pojecia milosci.Czy wziales ja sobie za zone, poniewaz byla jedynie
atrakcyja?
Z twojego postu wynika calkowity brak wzajemnego szacunku do siebie,
który w sposób naturalny powinien wynikac z uczucia wzajemnej milosci.
Zastanów sie
teraz, czy mozna kochac zone bez szacunku (i na wzajem). Porozmawiajcie
wspólnie o tym
co was wlasciwie laczy i co bylo powodem decyzji o malzenstwie (zakladam, ze
nie dziecko)
Porozmawiajcie o wzajemnych potrzebach i mozliwosciach ich realizacji.Niech
kazde z was
powie drugiemu co rozumie pod pojeciem kochac malzonka.
No i przede wszystkim wyrzuccie emocje za okno, poniewaz bez tego sie nie
dogadacie i
szkoda byloby tylko z tego powodu rozbic wasze malzenstwo.
Choc jedno z was musi na tyle wykazac madrosc i dojrzalosc, zeby na emocje
nie odpowiadac
emocjonalnie. Tylko spokojne rozmowy moga cokolwiek naprawic a
zdenerwowaniem, obrazaniem sie
niczego nie zrobicie, zupelnie niczego.
Darek
|