Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Rodzinne walentynki

Grupy

Szukaj w grupach

 

Rodzinne walentynki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 313


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-02-14 08:25:51

Temat: Rodzinne walentynki
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Na p.r.u. Bluzgacz wiesza psy na walentynkach, a ja ponabijam się trochę z
moich koleżanek (z wieloletnim stażem małżeńskim - jedna 11 lat, druga - 8
lat)

Koleżanka A (która nie ukrywa przed nami, że seks jest dla niej "obowiązkiem
małżeńskim", która zwykle oburza się, że ja jestem "jak facet" bo głoszę
pogląd, że seks jest niezbędny dla zdrowia psychicznego) już kilka dni temu
stwierdziła z zawodem w głosie, że idą walentynki, "trzeba będzie się
seksić"

Koleżanka B idzie z mężem i z 7 letnim synem do knajpy (w której wolno
palić) - normalnie raczej nie wychodzą do lokalu, ale w ten wieczór
"przecież trzeba gdzieś iść". A że żal im zostawić dziecka z dziadkami, idą
w trójkę - "przecież nie będziemy się z mężem tam tulić!". Oni posiedzą (bo
tak trzeba), on (syn) nawdycha się dymu z papierosów.


Niech żyją walentynki ;)

Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2005-02-14 09:26:43

Temat: Re: Rodzinne walentynki
Od: "Sowa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cupms7$kuj$1@nemesis.news.tpi.pl...

> małżeńskim", która zwykle oburza się, że ja jestem "jak facet" bo głoszę

Czemu tak często podkreślasz, że jesteś jak facet, że masz męski mózg?
Masz jakiś problem ze swoją kobiecością?

Sowa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2005-02-14 09:55:05

Temat: Re: Rodzinne walentynki
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sowa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cupqsj$gti$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:cupms7$kuj$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > małżeńskim", która zwykle oburza się, że ja jestem "jak facet" bo głoszę
>
> Czemu tak często podkreślasz, że jesteś jak facet, że masz męski mózg?
> Masz jakiś problem ze swoją kobiecością?

Po pierwsze - potrafisz oddzielić to co mówię ja od tego co mówią inni (na
mój temat) ?

Po drugie - nawet jeśli bym miała, to psr jest ostatnim miejscem gdzie bym
się z tego zwierzała.

Po trzecie (i IMHO - najciekawsze) - co to jest kobiecość ?


Monika



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2005-02-14 10:01:15

Temat: Re: Rodzinne walentynki
Od: "Margola Sularczyk" <margola@nu_spamie_pagadi.ruczaj.pl> szukaj wiadomości tego autora





Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cuprsj$n7$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Po trzecie (i IMHO - najciekawsze) - co to jest kobiecość ?

Enigmatycznie: wszystko to, co odróżnia nas od mężczyzn :)

Margola Tradycjonalistka Niestety Płynąca z Duchem Czasów


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2005-02-14 10:02:23

Temat: Re: Rodzinne walentynki
Od: "Olga" <o...@o...blabla.pl> szukaj wiadomości tego autora



Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cupms7$kuj$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Na p.r.u. Bluzgacz wiesza psy na walentynkach,

i wszystkie panie zachwycone - nawet nie zauważają, z jaką klasą to
robi....i że NTG.

> a ja ponabijam się trochę z
> moich koleżanek (z wieloletnim stażem małżeńskim - jedna 11 lat, druga - 8
> lat)

A czemu chcesz się z nich nabijać?

> Koleżanka B idzie z mężem i z 7 letnim synem do knajpy (w której wolno
> palić) - normalnie raczej nie wychodzą do lokalu, ale w ten wieczór
> "przecież trzeba gdzieś iść". A że żal im zostawić dziecka z dziadkami,
idą
> w trójkę - "przecież nie będziemy się z mężem tam tulić!". Oni posiedzą
(bo
> tak trzeba), on (syn) nawdycha się dymu z papierosów.

Fakt, że papierosy w knajpie to rzeczywiscie przeszkoda w spędzaniu miłego
wieczora ale:
-czy jest coś złego, ze "żal im zostawić dziecko z dziadkami"? Miło, ze
spędzą ten wieczór razem, zrobili sobie z Walentynek "święto miłości
rodzinnej". IMO fajnie.
- czy dziwisz im się, że nie będa się tam "tulić"? To chyba też nic złego?
My z męzem również nie tulimy się w knajpkach (nawet dla niepalących ;-), a
nie mam wrażenia, że nasz związek na tym szczególnie cierpi. Nie wszyscy
lubiąokazywac uczucia publicznie. Kazdy ma swoją granice intymności.

A wracając do pani "A" - ludzie mają różny poziom zapotrzebowania, na,
nazwijmy to, "seks". Śmiejesz sie, ze pani "A" ma małe libido?
Chwalisz się, że masz inne poglady na rolę seksu w zyciu?

To jej prywatna sprawa - może ma wysoki poziom prolaktyny, może niski
testosteronu, może ją "nie tak" pozszywali po porodzie? Może ma jakieś
zyciowe problemy, które odbierają jej chęc do miłosnych igraszek?

IMO Twoja wypowieź jest dośc niesmaczna: nie lubisz walentynek? Nie musisz.
Ale czemu wyśmiewasz się z innych ludzi?
Ola


>
>
> Niech żyją walentynki ;)
>
> Monika
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2005-02-14 10:09:22

Temat: Re: Rodzinne walentynki
Od: "Margola Sularczyk" <margola@nu_spamie_pagadi.ruczaj.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cupt9f$7tp$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Margola Sularczyk" <margola@nu_spamie_pagadi.ruczaj.pl>
> napisał
> w wiadomości news:cupsul$652$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Enigmatycznie: wszystko to, co odróżnia nas od mężczyzn :)
>>
>
>
> Zatem mogę z całą pewnością odpowiedzieć:
>
> Nie mam problemów z niczym, co mnie odróżnia od mężczyzn :D

Moze za mało Cię od nich odróżnia ;)

Margola Też Z Problemem


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2005-02-14 10:13:59

Temat: Re: Rodzinne walentynki
Od: "Sowa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cuprsj$n7$1@atlantis.news.tpi.pl...

>> > małżeńskim", która zwykle oburza się, że ja jestem "jak facet" bo
>> > głoszę
>>
>> Czemu tak często podkreślasz, że jesteś jak facet, że masz męski mózg?
>> Masz jakiś problem ze swoją kobiecością?
>
> Po pierwsze - potrafisz oddzielić to co mówię ja od tego co mówią inni (na
> mój temat) ?

Potrafię, dla tego Twój post o Twoich znajomych, traktuję jedynie jak nie
wartą uwagi i nie smaczną plotę na ich temat i skupiam się na tym co tam
jest na Twój temat napisane przez Ciebie - choćby w podtekstach.

> Po drugie - nawet jeśli bym miała, to psr jest ostatnim miejscem gdzie bym
> się z tego zwierzała.

A no tak. Przecież psr jest od tego żeby obsmarowywać znajomych i na takim
zawoalowanym przykładzie pokazywać swoje zalety.

> Po trzecie (i IMHO - najciekawsze) - co to jest kobiecość ?

Tao z dominacją Yin.

Sowa

Sowa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2005-02-14 10:19:01

Temat: Re: Rodzinne walentynki
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Margola Sularczyk" <margola@nu_spamie_pagadi.ruczaj.pl> napisał
w wiadomości news:cupsul$652$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Enigmatycznie: wszystko to, co odróżnia nas od mężczyzn :)
>


Zatem mogę z całą pewnością odpowiedzieć:

Nie mam problemów z niczym, co mnie odróżnia od mężczyzn :D

pozdrawiam

Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2005-02-14 10:35:55

Temat: Re: Rodzinne walentynki
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Olga" <o...@o...blabla.pl> napisał w wiadomości
news:cupsi1$982$1@opat.biskupin.wroc.pl...
>
>
> A czemu chcesz się z nich nabijać?

Bo koszmarne jest dla mnie, gdy ktoś się zdobywa na takie zrywy tylko "od
święta"....


>
> Fakt, że papierosy w knajpie to rzeczywiscie przeszkoda w spędzaniu miłego
> wieczora ale:
> -czy jest coś złego, ze "żal im zostawić dziecko z dziadkami"? Miło, ze
> spędzą ten wieczór razem, zrobili sobie z Walentynek "święto miłości
> rodzinnej". IMO fajnie.
> - czy dziwisz im się, że nie będa się tam "tulić"? To chyba też nic
złego?
> My z męzem również nie tulimy się w knajpkach (nawet dla niepalących ;-),
a
> nie mam wrażenia, że nasz związek na tym szczególnie cierpi. Nie wszyscy
> lubiąokazywac uczucia publicznie. Kazdy ma swoją granice intymności.

Czyli moja koleżanka i jej mąż ida "odbębnić" święto do knajpy, bo tak
trzeba, przy okazji narażając dziecko na wdychanie dymu papierosowego ?


>
> A wracając do pani "A" - ludzie mają różny poziom zapotrzebowania, na,
> nazwijmy to, "seks". Śmiejesz sie, ze pani "A" ma małe libido?
> Chwalisz się, że masz inne poglady na rolę seksu w zyciu?

Nie, żałuję jej, że musi się tak poświęcać ("Trzeba się będzie seksić") z
powodu komercjalnego święta.

Moja koleżanka, synek mojej drugiej koleżanki - oni oboje będą się musieli
poświęcać, żeby sprostać temu świętu....
Tylko po to, żeby móc innym znajomym powiedzieć, że uczcili walentynki....
(jaki inny cel może mieć opowiadanie koleżankom z firmy, że z okazji
walentynek będzie musiała iść do łóżka?)
Nie zauważasz sztuczności tego święta ?

Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2005-02-14 10:48:45

Temat: Re: Rodzinne walentynki
Od: "Margola Sularczyk" <margola@nu_spamie_pagadi.ruczaj.pl> szukaj wiadomości tego autora




Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cupvdu$4tl$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Margola Sularczyk" <margola@nu_spamie_pagadi.ruczaj.pl>
> napisał
> w wiadomości news:cuptds$8mp$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Moze za mało Cię od nich odróżnia ;)
>
> To zależy od których ;)
>
> Ale w zasadzie - cycki - mam, okulary w damskich oprawkach - mam, chodzę
> na
> obcasach i w spódniczkach (które rzadko przypominają kilt), dziecko
> urodziłam, więc jajniki i macicę też mam.

Jest ze mną gorzej niż myślałam. Nie mam okularów w damskich oprawkach.

Margola Chyba Jednak Facet


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 20 ... 32


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Problem z kontrolowaniem złości. Ogłoszenie dla mężczyzn.
Problemy psychiczne a małżeństwo.
Do matek Polek !!!
trzy koleżanki
ja&tesciowa&...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »