Data: 2003-09-04 20:52:47
Temat: Re: Rodzinny naturyzm .
Od: "margola & zielarz" <malgos@spamu_nie_kochamy.panda.bg.univ.gda.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "kaska" <m...@W...com> napisał w wiadomości
news:10d5.00002a1f.3f579ad4@newsgate.onet.pl...
> bo to rodzina. nagosc zawsze kojarzyla mi sie z seksualnoscia, rodzina
nie.
A to ciekawe, serio. Mnie nagość się tak nie kojarzy (no, chyba że w
niektórych momentach)
Ale np. łazimy po domu niezbyt ubrani, choć nie jesteśmy zaprzysięgłymi
naturystami, i jakoś nie wydaje mi się, żebym eksponowała swoje strefy
erogenne (choć, gdy chodzę po domu nago z podtekstem, to TZ natychmiast to
wyczuwa, ale wtedy nasze dziecko już śpi)
> to my tu mowimy o wychodzeniu nago z lazienki czy tez o ciaglym
przebywaniu
> nago miedzy soba w rodzinie. powiedz bo ja juz nie wiem. moze zle po
prostu to
> wszystko zrozumialam. jesli mowa o czapce to glowa nie jest czescia ciala
> intymna, wiec co to za porownanie??
Uszy bywają erogenne, i to bardzo.
Ja się tylko zastanawiam, dlaczego komuś naturyzm kojarzy się z wiecznym
lataniem na goło. Naturyzm akceptuje nagość tam, gdzie ona jest naturalna.
latanie na goło po domu w czasie upału wydaje mi się naturalne, latanie goło
w zimie z gęsią skórką na pośladkach już jakby mniej.
> normalne jesli synek osiagnal juz odpowiednio dojrzaly wiek, jak kazda
osoba
> seksualna interesuje sie anatomia kobiety.
Moj synek ma półtora roku, sisiak jest dla niego tak samo naturalny jak
kolano, wie że tata też ma sisia (kąpią się razem, tzn. tata go trzyma, a ja
myję) i już zauważył, że mama sisia "m-ma" czyli nie ma.
Może już osiągnął odpowiedni wiek?
To jak zapyta mnie "dlaczego Iza (kuzynka) nie ma sisia, mam powiedzieć mu
"poczekaj, jak dorośniesz, to cię uświadomię, a teraz sam się domyślaj"? I
on np. wymyśli że jej pies urwał sisia, bo dzieci miewają makabryczną
wyobraźnię? Eeee, nie.
>wiec mama zamiast pokazywac mu sie
> nago moglaby wziasc do reki jakis poradnik seksualny i razem go z synem
omowic.
Margola
|