Data: 2010-01-14 10:24:48
Temat: Re: Romans - dobre praktyki?
Od: Iza <f...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 14 Sty, 11:18, "Robakks" <R...@g...pl> wrote:
> "Iza" <f...@o...pl>news:37eae9af-05af-4024-95a8-b1e409820
2...@v...googlegroups.com...
>
>
>
>
>
> > On 14 Sty, 09:43, "Robakks" <R...@g...pl> wrote:
> >> "Iza" <f...@o...pl>
> >>news:b6c94d1f-edd6-4066-bdf6-d77c8420dfb0@u7g2000y
qm.googlegroups.com...
> >>> On 14 Sty, 08:08, Ender <e...@n...net> wrote:
> >> >> Nie nie dbam o to, czy moja TŻ ma romans czynie, dopóki sprawy
> >> >> intymne nimi pozostają.
> >> > Bo jej nie kochasz ;)
> >> > serio
> >> > ___
> >> > Iza
> >> >> ENder
> >> rotfl ;DDD
> >> Przecież swoboda obyczajów nie ma związku ze sWerą uczuć
> >> (w tym miłości), a jest wyłącznie symptomem kultury lokalnego
> >> środowiska.
> >> "Morowa Czarna" wybrała 9-ciu chłopców: 4-rech do roboty
> >> - do kochania 5-ciu. ;DDD
> >> Edward Robak* z Nowej Huty
> >> ~>°<~
> >> miłośnik mądrości i nie tylko :)
> > Edi... takiej ciamciaramci w Twoim
> > wydaniu to sie nie spodziewałam ;)
> > serio
> > ___
> > Iza
>
> hahaha - patrzysz Izuńko na życie przez pryzmat swojej
> zaściankowości -i dobrze- ale tego co się dzieje za płotem
> to już po prostu nie wiesz (bo skąd masz wiedzieć)?
> Tego rodzaju zachowanie -jak słusznie zauważył Prawusek-
> wynika z "naruszenia praw własności" a ten rodzaj "miłości"
> tłumaczy się na język polski tak:
> "to co kocham jest moje" - a więc zaborczość... :-)
> Robakks
> *°"˝'´¨˘`˙?^:;~>¤<×÷-.,˛¸
hehe i takmidopomozBog, Edi :)
_______________________________________
Izajakastakaniewspolczesnajestemzetakpowiem :)
|