Data: 2007-11-28 23:18:59
Temat: Re: Romans internetowy
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
b...@g...com; <4...@n...onet.pl> :
> > Ikselka pisze:
> >
> > > Chyba dobrze, że zwróciłeś na to uwagę - przyznaję, sama pominęłam ten
> > > aspekt... przyjaźni w ich małżeństwie!
> Do k..wy nędzy, co w tym złego, ze to ja zarabiam? Akurat tak sie mi cudownie w
> życiu złożyło, ze uprawiam moje hobby i za to mi płacą, kocham moja pracę,
> znaczy, to co robię, nie rozumiem powyzszych postów
Gdybyś poszła z facetem do psychologa, dobrego psychologa, to zapewne
doszedłby on do wniosku, że nie potraficie z sobą rozmawiać i stosujecie
zastępcze metody komunikacji typu "presja" - On na Ciebie, Ty na Niego.
Mz. to najprostsze wyjaśnienie. :)
Pozdrawiam
Flyer
--
gg: 9708346; skype:flyer36
http://www.flyer36.republika.pl/
|