Data: 2007-11-29 00:01:50
Temat: Re: Romans internetowy
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "beataski" napisał w wiadomości:
> No, dobrze, dziekuję za odpowiedzi. Widzę, ze moje odczucie iż on źle
> czyni
> została przez Was potwierdzone. A czy moglibyście jeszcze poradzić mi jak
> mu
> wytłumaczyć iż czyni źle? Fakt, że mnie to rani nie ma dla niego żadnego
> znaczenia, albowiem rani mnie to, bo zwariowałam, rani mnie a nie powinno,
> i w
> ogóle mogłabym sobie dać spokój, bo on cierpi.
To nie jest łatwa dla Ciebie sytuacja, ale tłumaczenie mu, że czyni źle,
może być z kolei ranieniem jego. Każdy ma prawo do bliskich relacji z drugim
człowiekiem. Przecież on za dużo tych relacji nie ma. jest chory. Nie czytaj
po prostu tych intymności, miej dystans do tego, precież to mu pomaga w
cierpieniu. Okaż się lepsza od kogoś z Netu.
--
pozdrawiam
michał
|