Data: 2007-11-28 23:42:43
Temat: Re: Romans internetowy
Od: tren R <t...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Flyer pisze:
> Gdybyś poszła z facetem do psychologa, dobrego psychologa, to zapewne
> doszedłby on do wniosku, że nie potraficie z sobą rozmawiać i stosujecie
> zastępcze metody komunikacji typu "presja" - On na Ciebie, Ty na Niego.
> Mz. to najprostsze wyjaśnienie. :)
flyer, wyluzuj, moja koncepcja jest najprostsza
laska ma faceta na rencie, który może tylko klikać
pozbawiona skrupułów wykorzystuje jego niedołężność do dokształcania się
chadza do bibliotek, gdzie wypożycza książki i czyta je w parkach
najchętniej siedząc na ławce w zamyślonej pozie trzymając książkę do
góry nogami - oczywiście dla lepszego efektu.
łowi.
gdy łowy przebiegną niepomyślnie, wraca do domu i przegania mężczyznę od
komputera. przegania go packą na muchy, bo jest bardzo delikatny i czuły.
po czym zasiada przed monitorem i pisze na różne grupy dyskusyjne
o zawiedzionej miłości, zdradzie, młodzieńczych marzeniach i szarej
codzienności.
nawiązuje znajomości, flirtuje i koresponduje. korzysta z portali
randkowych.
jej mężczyzna, kiedy ona już pójdzie spać, korzystając z tego, że zna
jej sekretne hasło do wszystkich stron, podszywa się pod nią i prowadzi
w jej imieniu tajemnicze metafizyczne rozmowy.
czasami wpisuje się też na grupę dyskusyjna pl.sci.psychologia
zastanawia się czy dobrze robi - ma z tego powodu wyrzuty sumienia.
ale szybko tłumaczy sobie, że w jego sytuacji, praktycznie nie ma innego
wyjścia.
w rubryce "sprzedam" umieszcza ogłoszenie zatytułowane "komputer lekko
używany" i podaje jej numer telefonu.
kto wie - może zadzwoni do niej psychopatyczny morderca i jego
cierpienie się wkrótce skończy?
zmęczony pracą, usypia nad klawiaturą.
jego głowa opada na klawiaturę i wciska przypadkową sekwencję klawiszy
cbdu
--
http://ballada.peronowa.patrz.pl/
Ś.P. Stirlitz
|