Data: 2015-07-21 19:12:00
Temat: Re: Rosija
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:mojc9i$e99$1@dont-email.me...
> "Pszemol" <P...@P...com> wrote in message
> news:mojc5h$dpd$1@dont-email.me...
>> Nienawiść, jeśli bierna, to tylko wredna cecha charakteru... jeszcze nic
>> wielkiego, bo przecież nie musisz się "kolegować" z kimś kto nienawidzi
>> ludzi wokół siebie...
>>
>> Gorzej jak taka nienawiść objawia się jawną agresją w stosunku do innych
>> ludzi.
>> I nie chodzi mi tu wyłącznie o agresję wobec homoseksualistów, bo to
>> dosyć jaskrawy przykład, ale z agresją spotykają się ludzie rudzi, ludzie
>> w okularach, ludzie otyli, ludzie kalecy w jakimś stopniu. Skąd w
>> ludziach takie zachowania? Czy to jakieś atawizmy z czasów
>> zwierzęco-stadnych? Czy może generalnie ludzie lubią być agresywni a
>> "inni" stanowią po prostu łatwy cel ataków?
>>
>> Zerknijcie na ten film:
>> https://www.youtube.com/watch?v=24f8gZ8t-G8
>> Dwu facetów idzie przez ulice Moskwy trzymając się za ręce.
>> Dosłownie. Bardzo niewinny obrazek - nie łapią się za tyłki,
>> nie całują - nic z tych rzeczy. Po prostu trzymają za ręce...
>>
>> Czemu to wzbudza aż taki poziom agresji u obserwatorów??
>>
>> Sam niedawno spotkałem gejów na wycieczce w Seattle,
>> tam jest to podobno częsty widok jak dwu panów trzyma
>> się za rączki...
>> Sam się złapałem na reakcji której się wstydzę: zrobiłem
>> im fotkę z tyłu i wysłałem siostrze z podśmiechujkami
>> w komentarzu - nie wiem czemu w sumie to zrobiłem, bo
>> to przecież ani nic śmiesznego ani obraźliwego - ale zrobiłem.
>> Nie wpadło mi jednak do głowy ich atakować ani nawet
>> ujawniać mojego zdziwienia takiej sytuacji: ale skąd się to bierze?
>>
>> Czy jak Wy widzicie gejów to macie jakąś wewnętrzną ochotę
>> walnąć ich w nos czy w inny sposób zaatakować ich?
>
> Jak się okazuje, nie tylko w Rosji taka sytuacja ma miejsce:
> tu NY, USA: https://www.youtube.com/watch?v=ls6-ZYSZoDM
Nie wiem, czy tak jest w NY- czy to tylko pedalska propaganda. W Polsce tego
typu zachowania raczej by były (póki co) niemozliwe. Ot, może rzeczywiście
jakiś kompletny żul chcący sie popisać przed kumplami- by go zaczepił.
Co innego homopropaganda: publiczne obłapianie sie, zakaz nazywania takich
zachowań po imieniu, etc. To w Polsce- póki co- spotyka się z odporem. Choć-
niestety- dość słabym.
--
Chiron
|