« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-01-15 15:32:35
Temat: Re: Rosliny swiete i uzywane w obrzedachJerzyN napisał(a):
> W: ",,Zielniku czarnoksięskim" przeszło 1300 takich przesądów ze świata
> roślinnego a bez wielkiego trudu możnaby tę liczbę, zapewne podwoić."
> opisał Dr. J. Rostafiński
Chyba "Zielnik czarodziejski" ;) Do tej pory nie znalam tej ksiazki, a
wyglada na bardzo ciekawa. Dzieki za informacje, ze takie cos istnieje.
Niestety, z tego co widze jest nie do dostania :(
Pozdrawiam
Agnieszka Biernacka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2007-01-15 15:48:32
Temat: Re: Rosliny swiete i uzywane w obrzedach
----- Original Message -----
From: "Krystyna Chiger" <k...@h...people.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Monday, January 15, 2007 1:56 PM
Subject: Re: Rosliny swiete i uzywane w obrzedach
>Dodam kwiat paproci i przysłowiowe gruszki na wierzbie :)
:)
te gruszki na wierzbie to nic takiego szczegolnego
to tylko Grusza wierzbolistna (Pyrus salicifolia)
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
smal
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-01-15 17:52:33
Temat: Re: Rosliny swiete i uzywane w obrzedachAgnieszka Biernacka napisał(a):
> JerzyN napisał(a):
>
>> W: ",,Zielniku czarnoksięskim" przeszło 1300 takich przesądów ze świata
>> roślinnego a bez wielkiego trudu możnaby tę liczbę, zapewne podwoić."
>> opisał Dr. J. Rostafiński
>
> Chyba "Zielnik czarodziejski" ;) Do tej pory nie znalam tej ksiazki, a
> wyglada na bardzo ciekawa. Dzieki za informacje, ze takie cos istnieje.
> Niestety, z tego co widze jest nie do dostania :(
Masz rację, te słowa powyżej pochodzą od autora, widocznie później
zmienił tytuł.
http://alpha.bn.org.pl/search*pol/tZielnik+czarnoksi
%EAski/tzielnik+czarnoksie~aski/-2%2C0%2C0%2CB/frame
set&FF=tzielnik+czarodziejski+to+jest+zbio~ar+przesa
~ado~aw+o+ros~alinach&1%2C1%2C/indexsort=-
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2007-01-15 22:57:21
Temat: Re: Rosliny swiete i uzywane w obrzedach
Agnieszka Biernacka napisał(a):
> Czytam sobie ostatnio o dawnych zwyczajach i zainteresowalo mnie, jakie
> rosliny na terenie Polski byly uwazane za swiete albo uzywane w
> obrzedach religijnych i magicznych. Macie jakies informacje na ten
> temat?
Jemioła i błędne ziele oraz dąb. Nikt dotychczas o nich nie
wspominał - niesamowite!
Jemioła - wiadomo :-)
Dąb - wiadomo (kto nie wie: ślubów udzielano pod nim, był też
drzewem czczonym jak bóstwo, mieszkały w nim leśne duchy itp.)
Błędne ziele - tu nie mam wieści ścisłych, tylko opisowe:
roślinka zielna z czterema listkami i jedną czerwoną jagódką na
łodyżce wyrastającej między nimi. Opisywana jako przyczyna
zaginięć/zagubień ludzi w lesie. Legenda mówi, że póki ktoś
zgubiwszy się w lesie nie odnalazł tej roślinki i jej się nie
pokłonił, z lasu wyjść nie miał szansy i wodziło go błędne
ziele, az z głodu padł i z wyczerpania. A lasy to kiedyś były - ho
ho! Nie to, co dziś...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2007-01-15 23:05:20
Temat: Re: Rosliny swiete i uzywane w obrzedach
<i...@w...pl> wrote in message
news:1168901841.554216.32540@m58g2000cwm.googlegroup
s.com...
Agnieszka Biernacka napisał(a):
> Czytam sobie ostatnio o dawnych zwyczajach i zainteresowalo mnie, jakie
> rosliny na terenie Polski byly uwazane za swiete albo uzywane w
> obrzedach religijnych i magicznych. Macie jakies informacje na ten
> temat?
Jemioła i błędne ziele oraz dąb. Nikt dotychczas o nich nie
wspominał - niesamowite!
Jemioła - wiadomo :-)
Dąb - wiadomo (kto nie wie: ślubów udzielano pod nim, był też
drzewem czczonym jak bóstwo, mieszkały w nim leśne duchy itp.)
Błędne ziele - tu nie mam wieści ścisłych, tylko opisowe:
roślinka zielna z czterema listkami i jedną czerwoną jagódką na
łodyżce wyrastającej między nimi. Opisywana jako przyczyna
zaginięć/zagubień ludzi w lesie. Legenda mówi, że póki ktoś
zgubiwszy się w lesie nie odnalazł tej roślinki i jej się nie
pokłonił, z lasu wyjść nie miał szansy i wodziło go błędne
ziele, az z głodu padł i z wyczerpania. A lasy to kiedyś były - ho
ho! Nie to, co dziś...
trująca psiankowana - możliwe, że po zjedzeniu...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2007-01-15 23:17:42
Temat: Re: Rosliny swiete i uzywane w obrzedach
Agnieszka Biernacka napisał(a):
> Czytam sobie ostatnio o dawnych zwyczajach i zainteresowalo mnie, jakie
> rosliny na terenie Polski byly uwazane za swiete albo uzywane w
> obrzedach religijnych i magicznych.
Tu jest baaaardzo ciekawy artykuł o "świętych" i magicznych
roślinach, pod koniec jest o kwiecie paproci, ale przeczytać warto
całość, bo i wiele innych jest wymienionych :-)
Czytałam właśnie - naprawdę ciekawe :-)
http://www.zwoje-scrolls.com/zwoje17/text18p.htm
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2007-01-15 23:27:04
Temat: Re: Rosliny swiete i uzywane w obrzedach
i...@w...pl napisał(a):
A o tataraku na uroki i choroby i wypędzenie złych duchów z chaty na
wiosnę też nikt nie napisał...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2007-01-15 23:38:02
Temat: Re: Rosliny swiete i uzywane w obrzedach
Użytkownik "Janusz Czapski" <
> > Jakie jeszcze? Chodzi mi o rodzime mity, wierzenia i obrzedy.
> >
> Brzoza. Środek transportu dla dam. ;-)
brzoza wg "polskiego katolicyzmu ludowego" jest świętą, ponieważ pomogła
Mari podczas ucieczki do Egiptu skrywając ją w swych gałęziach przed
goniącymi oprawcami. Stąd brzoza generalnie jest uważana za dobre drzewo i
uczestniczy w wielu obrzędach (procesje, dekoracje ołtarzy, zielone światki
etc). Została drzewem maryjnym.
Odwrotnie do niej osika - ta z kolei odmówila Mari schronienia, bo się bała
i stąd nadal się trzęsie. Druga historia mówi ze na osice Judasz się
powiesił .
Dobrymi roślinami sa też róże (mimo kolców) - one z kolei są zwiazane z
cudami które miały miejsce za sprawą św Teresy i zdaje się spowodowały
nawrócenie jakiegoś świętego ( Franciszka???) który później założył zakon.
Poza tym mamy - rośliny-nie rosliny, które są spożywane podczas wigilii, a
symbolizują kontakt z zaświatami. Czyli grzyby - rosnące poza siedliskiem
ludzkim czyli w terenie nawiedzanym przez postacie z zaswiatów, mak - który
powoduje sen czyli wprowadza nas w stan zblizony do smierci.
Z obrzędowych przypomina mi się jeszcze tatarak używany w Zielone światki,
czyli swięto, którego termin zależy od przemian księżyca. W tym okresie
wszelke wody uzyskiwały w oczach człowieka niezwykłą moc. Ziemia natomiast
potrzebowała juz wilgoci do rozpoczynającej wegetację przyrody. Stąd
człowiek próbował obłaskawić sobie duchy władajace wodami. Święcone są
rośliny takie jak tatarak - rosnace juz w wodzie czyli należące do tamtego
swiata, który chcemy obłaskawić. Tatarak stawał się znakiem władców wód w
rękach człowieka - łącznikiem pomiędzy dwoma swiatami :)
--
ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2007-01-15 23:58:39
Temat: Re: Rosliny swiete i uzywane w obrzedachA o tataraku na uroki i choroby i wypędzenie złych duchów z chaty na
wiosnę też nikt nie napisał...
Ho ho!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2007-01-15 23:59:33
Temat: Re: Rosliny swiete i uzywane w obrzedach
Użytkownik "Agnieszka Biernacka" <
...
> Czytam sobie ostatnio o dawnych zwyczajach i zainteresowalo mnie, jakie
> rosliny na terenie Polski byly uwazane za swiete albo uzywane w
> obrzedach religijnych i magicznych. Macie jakies informacje na ten
> temat?
w wierzeniach ludności wiejskiej bardzo silną rolę odgrywały deby. Już sama
sylwetka drzewa i jedo długowiecznośc musiała spowodowac że drzewo stało sie
symbolem siły. Stąd częste opowieści o oobietach, które chcac by syn był
silny szły rodzić pod wyjatkowo okazały dąb rosnacy w okolicy . taka
opowieść mamy tez w legendzie o św Stanislawie ze Szczepanowa. W jego
kulcie duży udział mają dęby - w sanktuarium w Szczepanowie w kaplicy w
relikwiarzu tkwi pień "świętego dębu". Podczas obrzędów religijnych
ludzie - ludzie prxzechodza w procesji, przyjmują omunię a potem głaszczą -
dotykają pień rękami. W kazdym razie tak było jeszcze kilka lat temu :)
prócz tego mamy specyficzny przejaw świętości - a raczej objaw ambiwalencji
świętości jesli popatrzymy na wierzbę. Z jednej strony diabelskie drzewo za
którym czai się diabeł rokita, a z drugiej strony jej gałazki sa materiałem
na palmy wielkanocne, które po poświęceniu przechodza na "białą stronę mocy"
i staja się wręćz nośnkiem tej dobrej mocy. Toteż "kotki " z palm były
dawane dzieciom do połknięcia, by je uchronić przed chorobami, krzyżyki
robione z poświęconej palmy utykano na polach dla ochrony plonów, palmę
stawiano w oknie by chronila przed piorunem w czasie burzy, a na konec
wrzucano ją w redlinę podczas wiosennej orki by chronila całe pole :)
--
ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |