Data: 2007-03-14 10:59:39
Temat: Re: Rosss...puda - a mnie jst żal
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Piotr Kieracinski" <p...@n...pl> wrote in message
news:et8k61$5v9$1@news.lublin.pl...
> Krystyna Chiger napisał(a):
>
> > Na torach jest zdecydowanie mniej wypadków
> z udzialem pieszych tak, bo niewygodnie o nich chodzic.
> . Wyobrażać sobie nie muszę, wystarczy pojechać np. do Holandii.
> W Augustowie to by wygladalo tak 4,5 tys tirow dziennie to albo 45
> pociagow po 100 wagonow (obecnie rzadkosc), albo raczej 90 pociagow po
> 50 wagonow. Czyli co chwila dodatkowy pociag. Wtedy juz zadem zwierz
> przez te tory sie nie przedostanie na druga strone; siedliska pociete na
> kawalki na amen. To wymaga tez inwestycji dodatkowych, odrebnych od tych
> w drogi - ktore sa i tak konieczne. Obawiam sie, ze to nie jest dobry
> pomysl; ze to utopia, mowiac krotko. Obwodnice musza byc, bo bedziemy
> jezdzic coraz wiecej. Tak to sie toczy.
>
>
> > do pracy chodzę na piechotę
> tez bym chcial, ale z trudem znajduje czas, by niekiedy pojechac rowerem
:-)
>
> > normalny człowiek nie przepada za staniem w korkach
> dlatego trzeba budowac nowoczesne drogi :-)
>
> pik
To nie tak - gdyby zmienić koszty transportu drogowego - zwiększyć
podatek/opłaty za tranzyt to wiele towarów nie jechałoby samochodami a w
kontenerech czy nawe w wagonach na paletach - a wtedy zncznie zmniejszyła by
się ilość pociągów potrzebnych do przewiezienia rzeczywistej masy towarowej
a i drogi stałyby się luźniejsze... A tory już są...
|