Data: 2007-03-15 14:51:18
Temat: Re: Rosss...puda - a mnie jst żal
Od: r...@s...net
Pokaż wszystkie nagłówki
> Zgadza się, powietrzne :) Smaochody, zwłaszcza traktowane jako transport
> towarowy, to spadek po XX wieku. Z racji naszego opóźnienia nie musimy
> powielać cudzych błędów. Paliwo będzie coraz droższe i warto pomyśleć
> jak zużywać go jak najmniej. Pociąg przewozi dużo więcej towarów niż TIR.
Pociag nie dociera do kazdej fabryki, magazynu, hurtowni... ze stacji
kolejowych towar musi byc czyms dowieziony... znacznie
praktyczniejszym i oszczednym okazal sie transport samochodowy bo
energia zuzyta jest podobna i jest on znacznie szybszy bo nie wymaga
wielokrotnego przeladunku i ogromnych powierzchni skladowych.
Wyobrazmy sobie duze miasto do ktorego wszystko dociera koleja...
stacje kolejowe otoczone skladowiskami i sprzetem przeladunkowym...
bylas kiedys w porcie morskim? Czy nie lepiej aby obok dworcow
kolejowych byly parki czy osiedla zamiast setek dzwigow magazynow i
samochodow ciezarowych . Jak ja jestem producentem mebli a ty
wlascicielka sklepu meblowego to czy nie latwiej i oszczedniej jest
zaladowac towar w mojej fabryce i wyladowac w twoim sklepie? Spojrz na
kolej w osrodkach przemyslowych (np Slask) czy krajobraz kolejowy jest
tak piekny jak widok z "ciuchci" jadacej do Krynicy
Kolej to spadek po 19 wieku. Przyszlosc to transport samochodowy...
jak benzyna bedzie drozec to zacznie sie wreszcie oplacac produkowac
silniki napedzane innymi substancjami. Technologie juz istnieja ale
przy obecnych nawet wzrastajacych cenach paliw sa ciagle malo
konkurencyjne ale nasze wnuki beda juz pewnie "jezdzic na wodorze" a
zapach spalin i benzyny bedzie wspominany przez nich tak nostalgicznie
jak wspomnienia ktore my mamy z czasow kiedy w szkolach byly kalamarze
pisalo sie stalowka i na wakacje w oddalonej o 100 km Krynicy jechalo
sie z Krakowa 7 godzin pociagiem... i te okrzyki konduktora na kazdej
stacji np: Strooooze wysiadac !!! :-))) "To se ne wrati" ;-((((
Pozdrowienia,
JanuszB
|