Data: 2010-09-13 21:44:22
Temat: Re: Rozmieszczenie czujek alarmowych
Od: "Jarek P." <j...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "wolim" <n...@t...pisz> napisał w wiadomości
news:i6m071$jf6$1@inews.gazeta.pl...
> Jeli kto Ci zbije okno, a masz kontaktrony, to nic innego nie pozostaje,
> jak antynapadówka.
Nie. W dobrym alarmie powinna byc jeszcze na framudze okna czujka inercyjna,
a w strefie stłuczeniówka i obie one niezaleznie od siebie powinny
wygenerować alarm, stłuczeniówka w momencie rozpadnięcia się szyby, a
inercyjna już przy pierwszym ciosie w okno (bo dodatkowo w oknie mogą być
szyby P2 lub lepsze i nie potłuką się od byle pierdyknięcia kamieniem).
Przycisk antynapadowy to ostateczność.
> Jeśli nie masz firmy ochroniarskiej, to kontaktron służył będzie tylko do
> budzenia Cię i ostrzegania przed intruzem.
I choćby dla owego "tylko" moim zdaniem nie warto z niego rezygnować.
Zwłascza, że przy okazji tanim kosztem parę pożytecznych rzeczy zyskujemy.
Oczywiście, jesli na oknach przewidujemy czujki inercyjne, można się
zastanawiac, po co jeszcze kontaktron, ale w tym momencie, skoro tak czy tak
do okna mamy prowadzony przewód, dołożenie tego kontaktronu już nie boli (na
jednym przewodzie mogą działać razem), a da nam tą dodatkową funkcjonalność
kontroli zamknięcia okien.
J.
|