Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!
nemesis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Olech <c...@o...wytnij.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Rozmowy
Date: Mon, 30 May 2005 09:16:08 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 54
Message-ID: <op.srkug6q8to2g5d@olech>
References: <d721id$5j6$1@nemesis.news.tpi.pl> <d74o75$d7o$1@nemesis.news.tpi.pl>
<d74vsm$si6$1@inews.gazeta.pl> <d76pp9$lq3$1@nemesis.news.tpi.pl>
<d782ti$11e$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: router.komtech.com.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; delsp=yes; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1117437623 1408 195.205.127.26 (30 May 2005 07:20:23
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 30 May 2005 07:20:23 +0000 (UTC)
User-Agent: Opera M2/8.0 (Win32, build 7561)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:321447
Ukryj nagłówki
>> Pozatym ksiazki, filmy i wystawy to tylko jedna z nilicznych
>> opcji, aczkowliek najlatwiejsza do zrealizowania przy
>> nieduzyzm nakladzie finansowym.
> Wymienionych dóbr nie traktuje się jak tanią dziwkę, mającą wprowadzić
> młodzieńca w ars amandi. Jeśli ktoś nie znajduje przyjemności w lekturze,
> słuchaniu muzyki, nie powinien się samobiczować wytworami kultury.
Hehe, no ale pewien problem leży jednak w tym, że większość ludzi chętnie
się do tego stosuje i nie czyta w ogóle. A przecież nie trzeba czytać od
razu "trudnych i nudnych" książek, albo chodzić na artystyczne filmy
gruzińskie. Trzeba po prostu znaleźć coś dla siebie - jeśli ktoś nie jest
w stanie znaleźć ŻADNEJ interesującej go pozycji, to chyba ma trochę
większy problem, niż tylko trudności w rozmowie.
>> Dwa - takie inwestycje porcentuja, poniewaz z kazdym mozna o tym
>> pogadac i
>> tu zaczyna sie wszystko nakrecac poniewaz wymieniajac informacje
>> uzyskuje sie nowe, ktorymi znow mozna sie z kims
>> wyminic :)
> Sztuka bywa utylitarna w zamierzeniu, ale nie powinna być generalnie tak
> traktowana, jak proponujesz.
Nie zgadzam się, że sztuka jest utylitarna w zamierzeniu kropka. Nie każde
dzieło jest takie samo w zamierzeniu i nie każdy artysta ma takie same
zamierzenia. No ale mniejsza, to nie ten temat. :)
A bardziej na temat, dlaczego "nie powinna"? Stanie jej się coś? :) Może
to być z korzyścią dla wszystkich stron: założyciela tematu, jego
rozmówczyni oraz artysty, którego dzieło trafi na być może wcale podatny
grunt. :)
A jeśli nie, to trudno, pech. Tylko czemu nie spróbować?
> Jeśli nie jest dla kogoś źrodłem przeżycia
> estetycznego, niech tak pozostanie. Nie skazuj gościa na ciężkie norwidy.
> Tylko papugi powtarzają bezmyślenie wyuczoną lekcję. Naturalnie
> zachowuje się
> człowiek, gdy obraca się w kręgu zagadnień bliskich mu emocjonalnie i
> intelektualnie. I to właściwy wór z tematami rozmów.
Nie chodzi o wyuczenie się lekcji, tylko o lekkie, leciutkie otwarcie się
na sztukę. Przecież nawet brak zrozumienia czy akceptacji dzieła może być
podwaliną do ciekawej rozmowy.
>> pozatym masz racje, komplementow nigdy dosc (przeczytaj
>> sobie jakis tomik poezji ;), potem bedziesz nimi
>> sypal jak z rekawa.
> Kolejny krok na drodze przerabiania faceta na pajaca.
> Laska go pogoni, oj pogoni .. .
Z tym się zgadzam, jeśli chodzi o komplementy, uważam osobiście, że lepsze
są te mniej poetyckie, ale własne, spontaniczne i wiarygodne. :)
Pozdrawiam :)
Olech
|