« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-04-23 11:07:50
Temat: Rozruch pieca olejowego po napełnieniu zbiornikaWitam,
mam pytanie - wczoraj skończył nam się olej opałowy (100% pewności nie
ma, ale oleju było już mało, a piec się nie włączał). Dziś rano
kupiliśmy już nowy, ale piec dalej nie chce się uruchomić.Dom
wynajmujemy od miesiąca, próbujemy skontaktowac się z właścicielem,
ale póki co milczy, a nam dupka marznie:)
Czy piec może być zepsuty, czy to norma po skończeniu się oleju, że
coś trzeba zrobić, aby piec 'zaskoczył'.
I pytanie na przyszłość - czy lepiej nie dopuszczać do skończenia się
oleju i dokupić jak jeszcze jest? Czy to nie ma znaczenia.
Z góry dziękuję za wszelkie sugestie, słowa pocieszenia i współczucia.
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-04-23 15:38:53
Temat: Re: Rozruch pieca olejowego po napełnieniu zbiornikaAnia Guciowa pisze:
> Witam,
> mam pytanie - wczoraj skończył nam się olej opałowy (100% pewności nie
> ma, ale oleju było już mało, a piec się nie włączał). Dziś rano
> kupiliśmy już nowy, ale piec dalej nie chce się uruchomić.Dom
> wynajmujemy od miesiąca, próbujemy skontaktowac się z właścicielem,
> ale póki co milczy, a nam dupka marznie:)
> Czy piec może być zepsuty, czy to norma po skończeniu się oleju, że
> coś trzeba zrobić, aby piec 'zaskoczył'.
>
> I pytanie na przyszłość - czy lepiej nie dopuszczać do skończenia się
> oleju i dokupić jak jeszcze jest? Czy to nie ma znaczenia.
>
moze sie filtr zapchal? czesto jak wyciaga sie olej do konca ze
zbiornika, to wyciaga sie z roznymi osadami i paprochami i latwo o zapchanie
powinien byc w widocznym miejscu, gdzies przed piecem (chociaz pewnie
zalezy jaki piec), gdzie dochodza rurki z olejem (doplywowa i odplywowa)
ale szczerze wspolczuje chlodu (i pewnie zimnej wody przy okazji)
pozdr
d.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-04-23 20:35:00
Temat: Re: Rozruch pieca olejowego po napełnieniu zbiornika
Użytkownik "doslaw" <doslaw_usunto@_totez_.zlo.pl> napisał w
wiadomości news:funl5u$prd$1@inews.gazeta.pl...
> Ania Guciowa pisze:
> > Witam,
> > mam pytanie - wczoraj skończył nam się olej opałowy (100% pewności
nie
> > Czy piec może być zepsuty, czy to norma po skończeniu się oleju,
że
> > coś trzeba zrobić, aby piec 'zaskoczył'.
> moze sie filtr zapchal? czesto jak wyciaga sie olej do konca ze
> zbiornika, to wyciaga sie z roznymi osadami i paprochami i latwo o
zapchanie
Może się i zatkał, ale tak czy inaczej palnik olejowy po każdym
napełnieniu zbiornika powinien być ustawiony przez serwis.
każda dostawa ma trochę inne właściwości i dla
prawidłowej/ekonomicznej pracy trzeba zdobyć się na ten dodatkowy
wydatek.
pozdrawiam Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-04-24 09:43:10
Temat: Re: Rozruch pieca olejowego po napełnieniu zbiornikaOn Wed, 23 Apr 2008 13:07:50 +0200, Ania Guciowa <a...@g...com>
wrote:
> Witam,
> mam pytanie - wczoraj skończył nam się olej opałowy (100% pewności nie
> ma, ale oleju było już mało, a piec się nie włączał). Dziś rano
> kupiliśmy już nowy, ale piec dalej nie chce się uruchomić.Dom
> wynajmujemy od miesiąca, próbujemy skontaktowac się z właścicielem,
> ale póki co milczy, a nam dupka marznie:)
> Czy piec może być zepsuty, czy to norma po skończeniu się oleju, że
> coś trzeba zrobić, aby piec 'zaskoczył'.
Ja mam doświadczenia z sytuacją kiedy wyssanie do końca oleju opałowego
powodowało zapowietrzenie rurki doprowadzającej olej do pieca. Jakoś
zawsze udawało mi się to jakoś odpowietrzyć poprzez zdjęcie odstojnika
przy piecu i pozwolenie aby trochę oleju wyciekło (nie wiem czy to
poprawna procedura, ale kocioł też był wynajęty razem z domem ;)
--
Pozdrawiam
RobertP.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-04-24 13:26:16
Temat: Re: Rozruch pieca olejowego po napełnieniu zbiornikaOn 24 Kwi, 10:43, "RobertP." <r...@p...onet.pl> wrote:
> On Wed, 23 Apr 2008 13:07:50 +0200, Ania Guciowa <a...@g...com>
> wrote:
>
> > Witam,
> > mam pytanie - wczoraj skończył nam się olej opałowy (100% pewności nie
> > ma, ale oleju było już mało, a piec się nie włączał). Dziś rano
> > kupiliśmy już nowy, ale piec dalej nie chce się uruchomić.Dom
> > wynajmujemy od miesiąca, próbujemy skontaktowac się z właścicielem,
> > ale póki co milczy, a nam dupka marznie:)
> > Czy piec może być zepsuty, czy to norma po skończeniu się oleju, że
> > coś trzeba zrobić, aby piec 'zaskoczył'.
>
> Ja mam doświadczenia z sytuacją kiedy wyssanie do końca oleju opałowego
> powodowało zapowietrzenie rurki doprowadzającej olej do pieca. Jakoś
> zawsze udawało mi się to jakoś odpowietrzyć poprzez zdjęcie odstojnika
> przy piecu i pozwolenie aby trochę oleju wyciekło (nie wiem czy to
> poprawna procedura, ale kocioł też był wynajęty razem z domem ;)
Dziękuję wszystkim za podpowiedzi. Nie zdołałam jednak wczoraj ich
przeczytać, a wieczorem wpadli znajomi - właściciel się nie odnalazł:
( - i pomogli nam własnie odpowietrzyć rurkę doprowadzającą olej do
pieca.
Dom wynajmujemy razem z piecem.
O regulacji pieca - pierwsze słyszę, ale spróbuję zgłębić temat.
Pozdrawiam!
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |