Data: 2017-06-22 02:23:04
Temat: Re: Rozrywkowo...
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
<j...@o...pl> wrote in message
news:8533b546-2398-4b07-97d1-cd648019918e@googlegrou
ps.com...
>> Czy może chodzi Ci o Jezusa, który robi ludzi w konia na krzyżu, udając
>> że
>> umiera? Chytry sztukmistrz iluzji: udaje śmierć, robi teatr a przecież
>> wszyscy
>> wiedzą że jako bóg jest przecież nieśmiertelny? Co zresztą udowadnia
>> zmartwychwstając kilka dni później... Ha, ha, daliście się nabrać,
>> gamonie!
>> :-)
>
>
> myslisz, ze jest to niemozliwe?
to? znaczy co konkretnie jest niemożliwe?
> sam, wlasnorecznie spowodowalem, aby siniak z nog elzbiety uciekal.
> dobroc, tylko milosc jej przekazywalem. wlasna.
Jaki siniak? Jakiej Elżbiety?? Co Ty bredzisz?
> cz myslisz,
> ze jak Pan Jezus poprosil Boga Ojca o jakakolwiek przysluge,
> to On Mu odmowil?
Nie, ja myślę że Wasz bóg nie mógł być jednocześnie nieśmiertelny
i umrzeć na krzyżu - macie błędy logiczne w swojej teologii.
> widzialem, jak byly wypalane Kamienne Tanlice.
Jakieś jeszcze inne urojenia może?
> wszystko zreszta nie az tak wazne.
> wazne, ze istniejemy.
Aż umrzemy i przestaniemy istnieć. Na wieki wieków.
W przeciwieństwie do nieśmiertelnego boga - on z definicji
będzie żył zawsze, niezależnie od tego ile razy upozoruje swą śmierć.
|