Data: 2017-06-22 18:49:47
Temat: Re: Rozrywkowo...
Od: Trybun <c...@j...ru>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2017-06-22 o 14:33, Pszemol pisze:
> "Trybun" <c...@j...ru> wrote in message
> news:594b924e$0$15198$65785112@news.neostrada.pl...
>> W dniu 2017-06-22 o 02:18, Pszemol pisze:
>>>
>>> Żal mi cię.
>>
>>
>> ... powiedział Przemol patrząc w lustro. Nie jest tak, jak się
>> wegetuje odliczając dni do śmierci - żałość?, Wiara dla człowieka to
>> nie konieczność, a jakaś fanaberia przy której wierzącym
>> można/należy tylko współczuć?
>
> Wiara w wymyślonego boga to choroba mózgu którą
> zarażeni rodzice zarażają swoje własne dzieci manipulując
> ich młodymi, podatnymi na persfazję umysłami,
> zastraszając je piekłem wiecznym itp...
>
> Wiara chrześcijańska/katolicka czy muzułmańska nie
> jest popularna przez swoją mądrość czy przenikliwość...
> Jest popularna bo była narzucona ludziom siłą i mieczem.
> I za niepodążanie tą drogą groziły surowe kary, bardziej
> bolesne od śmierci. To samo było kiedyś w USA, gdy
> sprowadzeni z Afryki niewolnicy byli poddani przymusowi
> wiary w Chrystusa biciem i torturami zmuszani do
> wyzbycia się własnych, lokalnych religii i tradycji i teraz
> już po złamaniu ich ducha sami nie tylko "wierzą" co
> zarażają tą chorobą swoje niewinne dzieci. Ohyda.
Ale tak się składa że wierzyć można tylko w wymyślonego Boga. Co w tym
złego, skoro daje jakąś nadzieję i jednocześnie nakazuje być porządnym
człowiekiem w życiu doczesnym?
|