Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Roztwór do piersi z kurczaka

Grupy

Szukaj w grupach

 

Roztwór do piersi z kurczaka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 98


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2012-08-20 07:17:57

Temat: Re: Roztwór do piersi z kurczaka
Od: Ed <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-08-20 09:11, Bożena pisze:
> "Ed" <> wrote in message news:k0sht1$mna$4@usenet.news.interia.pl...
> |
> | I parę razy w tygodniu rozmrażać je - strzelam ok. 0,5h i piec 1,5h, a
> | przynajmniej ja tyle czasu piekę?
> <...>
>
> 1,5 h piec pierś z kurczaka? I to jeszcze pewnie w 200C... Ja nawet schab
> piekę krócej... Przecież po tym czasie pierś wyschnie na wiór... a jak
> jeszcze potrzymasz ją wceśniej kilka dni w solance, która dodatkowo ją
> wysuszy... coż... wolność Tomku w swoim domku... chociaż mi byłoby szkoda
> marnować mięso...
>
> Kurczak to bardzo delikatne mięso, a pierś z kurczaka jeszcze bardziej + do
> tego należy dodać, że jest sucha sama z siebie (np. po to często w
> przepisach jest owijana w boczek). Dlatego nie trzyma się jej w solance
> tygodniami - sól wyciąga z mięsa wodę (czyt. wysusza) w przypadku szynek
> wieprzowych, które np. bedą wędzone, to jest zaleta, natomiast w przypadku
> suchej piersi z kurczaka - wada.
>
> Zrobisz, jak zechcesz, ale dołączę do wszystkich pozostałych i powiem - nie
> rób tego... 1 h lub max doba wystarczą, no i nie piecz tego 1,5h.
>
> Bożena.

Pieczesz krócej, ale nie napiszesz ile? ;>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2012-08-20 07:42:07

Temat: Re: Roztwór do piersi z kurczaka
Od: Bbjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-08-20 09:17, Ed pisze:

>> Zrobisz, jak zechcesz, ale dołączę do wszystkich pozostałych i powiem
>> - nie
>> rób tego... 1 h lub max doba wystarczą, no i nie piecz tego 1,5h.
>>
>> Bożena.
>
> Pieczesz krócej, ale nie napiszesz ile? ;>

Filet z piersi: temp. 170 stopni, czas pieczenia 20-30 minut.
To jest łatwe do samodzielnego sprawdzenia.
--
B.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2012-08-20 08:13:05

Temat: Re: Roztwór do piersi z kurczaka
Od: Ed <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-08-20 09:42, Bbjk pisze:
> W dniu 2012-08-20 09:17, Ed pisze:
>
>>> Zrobisz, jak zechcesz, ale dołączę do wszystkich pozostałych i powiem
>>> - nie
>>> rób tego... 1 h lub max doba wystarczą, no i nie piecz tego 1,5h.
>>>
>>> Bożena.
>>
>> Pieczesz krócej, ale nie napiszesz ile? ;>
>
> Filet z piersi: temp. 170 stopni, czas pieczenia 20-30 minut.
> To jest łatwe do samodzielnego sprawdzenia.

Do tej pory zawijałem przyprawione piersi z kurczaka w pazłotko, kładłem
w naczyniu żaroodpornym na ruszcie w połowie wysokości piekarnika i
piekłem 1,5h w temp. 180st z termoobiegiem.
Czy do tych 20-30 min. potrzeba jakichś innych - specjalnych warunków?
Trzeba może piersi pokroić na cienkie placki lub coś?
Jeśli to nie jakiś żart i faktycznie można skrócić czas pieczenia do
20-30 minut, to może i byłby sens piec je częściej zamiast kombinować z
namaczaniem i odgrzewaniem, bo po 1,5h to czasem już się ich odechciewa.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2012-08-20 08:22:46

Temat: Re: Roztwór do piersi z kurczaka
Od: Bbjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-08-20 10:13, Ed pisze:

> Trzeba może piersi pokroić na cienkie placki lub coś?
> Jeśli to nie jakiś żart i faktycznie można skrócić czas pieczenia do
> 20-30 minut, to może i byłby sens piec je częściej zamiast kombinować z
> namaczaniem i odgrzewaniem, bo po 1,5h to czasem już się ich odechciewa.

Nie trzeba z nimi niczego specjalnego robić, po prostu doprawione filety
zawijasz w folię (nie będzie suchciel)lub nie i wkładasz do nagrzanego
wcześniej piekarnika, ja je wcześniej lekko rozklepuję, ale nie na
całkiem płasko. Czas można skrócić, jeśli masz grill elektryczny, wtedy
pieczesz lekko rozklepany filet przez ok. 7-8 minut.
--
B.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2012-08-20 08:51:04

Temat: Re: Roztwór do piersi z kurczaka
Od: jacki <c...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-08-14 10:39, W odpowiedzi na Twój (Ed) list-piszę Ci:
> Pamiętam, że moja babcia mięsa typu szynka czy schab zanurzała w jakimś
> roztworze, który sama przygotowywała, na kilka dni, a potem w zależności
> od potrzeby piekła to mięso lub smażyła.
> Zaletą stosowania tego roztworu był chyba dłuższy czas przechowywania
> mięsa w stanie surowym oraz Imo lepszy smak po paru dniach w tym roztworze.
> Jak ten roztwór fachowo się nazywa?
> Czy ktoś spotkał się może, stosuje lub poprzez analogię potrafiłby podać
> skład takiego roztworu do piersi z kurczaka?
> Chciałbym kupić sobie kilka piersi z kurczaka, wsadzić do takiego
> roztworu do tygodnia i w zależności od ochoty wyciągać sobie po jednej
> lub dwie i upiec w piekarniku na kolację czy do jakiejś wódeczki.

Cycek najlepiej trzymać w jogurcie naturalnym (doba). Inne części w
wodzie z solą i cukrem (spore ilości) + przyprawy (ziele, liść itp.)

--
Pozdrawiam
Andrzej Jackiewicz
jacki(at)idealan.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2012-08-20 08:55:08

Temat: Re: Roztwór do piersi z kurczaka
Od: "Justyna Vicky S." <v...@t...poczta.bez.gazeta.tego.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ed" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
news:k0sht1$mna$4@usenet.news.interia.pl...
>> A jeśli faktycznie nie chce kupować codziennie to może zrobić dokładnie
>> tak jak piszesz: kupić hurtowo, podzielić na porcje, zamrozić i wyciągać
>> wg potrzeb.
>
> I parę razy w tygodniu rozmrażać je - strzelam ok. 0,5h i piec 1,5h, a
> przynajmniej ja tyle czasu piekę?
> Ciekawe po ilu tygodniach by Ci się to znudziło, Geniuszu ;>
>

Robię tak od lat. I jakoś nie znudziło mi się. Kupuję mięso, nie tylko
piersi z kurczaka, porcjuję i do zamrażalnika. Kiedy potrzebuję to wyciągam
wieczorem i zostawiam w lodówce by się rozmroziło, albo rano i zostawiam do
rozmrożenia w kuchni.

Piersi nie piekę 1,5h, bo by wysuszyła się na wiór. Tak jak pisała BBjk - 30
min max wystarczy. Nie marynuję wg jakiegoś specjalnego przeposu. Doprawiam
dosłownie tym co mam pod ręką, najczęściej: sól, pieprz, czosnek (świezy lub
granulowany), papryka słodka, czasami jakieś zioła. Pierś z kurczaka czasami
nawet nie lezy w tych przyprawach godzinę tylko kilka minut i też jest
pyszna.

Pozdrawiam

--
Justyna Vicky S.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2012-08-20 09:07:22

Temat: Re: Roztwór do piersi z kurczaka
Od: Ed <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-08-20 10:55, Justyna Vicky S. pisze:
>
> Użytkownik "Ed" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:k0sht1$mna$4@usenet.news.interia.pl...
>>> A jeśli faktycznie nie chce kupować codziennie to może zrobić dokładnie
>>> tak jak piszesz: kupić hurtowo, podzielić na porcje, zamrozić i wyciągać
>>> wg potrzeb.
>>
>> I parę razy w tygodniu rozmrażać je - strzelam ok. 0,5h i piec 1,5h, a
>> przynajmniej ja tyle czasu piekę?
>> Ciekawe po ilu tygodniach by Ci się to znudziło, Geniuszu ;>
>>
>
> Robię tak od lat. I jakoś nie znudziło mi się. Kupuję mięso, nie tylko
> piersi z kurczaka, porcjuję i do zamrażalnika. Kiedy potrzebuję to
> wyciągam wieczorem i zostawiam w lodówce by się rozmroziło, albo rano i
> zostawiam do rozmrożenia w kuchni.
>
> Piersi nie piekę 1,5h, bo by wysuszyła się na wiór. Tak jak pisała BBjk
> - 30 min max wystarczy. Nie marynuję wg jakiegoś specjalnego przeposu.
> Doprawiam dosłownie tym co mam pod ręką, najczęściej: sól, pieprz,
> czosnek (świezy lub granulowany), papryka słodka, czasami jakieś zioła.
> Pierś z kurczaka czasami nawet nie lezy w tych przyprawach godzinę tylko
> kilka minut i też jest pyszna.
>
> Pozdrawiam

No właśnie coś mi tu nie gra, bo moje po 1,5h wcale nie są suche.
Wydaje mi się, że z tym 20-30 min czasem pieczenia to żartujecie sobie
ze mnie, ale co tam będę Wam żałował :)
I tak to sprawdzę ;>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2012-08-20 09:18:59

Temat: Re: Roztwór do piersi z kurczaka
Od: "Justyna Vicky S." <v...@t...poczta.bez.gazeta.tego.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ed" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
news:k0suna$dd1$1@usenet.news.interia.pl...
>W dniu 2012-08-20 10:55, Justyna Vicky S. pisze:
>>
>> Użytkownik "Ed" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
>> news:k0sht1$mna$4@usenet.news.interia.pl...
>>>> A jeśli faktycznie nie chce kupować codziennie to może zrobić dokładnie
>>>> tak jak piszesz: kupić hurtowo, podzielić na porcje, zamrozić i
>>>> wyciągać
>>>> wg potrzeb.
>>>
>>> I parę razy w tygodniu rozmrażać je - strzelam ok. 0,5h i piec 1,5h, a
>>> przynajmniej ja tyle czasu piekę?
>>> Ciekawe po ilu tygodniach by Ci się to znudziło, Geniuszu ;>
>>>
>>
>> Robię tak od lat. I jakoś nie znudziło mi się. Kupuję mięso, nie tylko
>> piersi z kurczaka, porcjuję i do zamrażalnika. Kiedy potrzebuję to
>> wyciągam wieczorem i zostawiam w lodówce by się rozmroziło, albo rano i
>> zostawiam do rozmrożenia w kuchni.
>>
>> Piersi nie piekę 1,5h, bo by wysuszyła się na wiór. Tak jak pisała BBjk
>> - 30 min max wystarczy. Nie marynuję wg jakiegoś specjalnego przeposu.
>> Doprawiam dosłownie tym co mam pod ręką, najczęściej: sól, pieprz,
>> czosnek (świezy lub granulowany), papryka słodka, czasami jakieś zioła.
>> Pierś z kurczaka czasami nawet nie lezy w tych przyprawach godzinę tylko
>> kilka minut i też jest pyszna.
>>
>> Pozdrawiam
>
> No właśnie coś mi tu nie gra, bo moje po 1,5h wcale nie są suche.

Może dzięki zawijaniu w folię to się nie wysuszają. Bez folii na pewno by
wyschły.

> Wydaje mi się, że z tym 20-30 min czasem pieczenia to żartujecie sobie ze
> mnie, ale co tam będę Wam żałował :)
> I tak to sprawdzę ;>
>
Sprawdź :)
Lekko rozbite i przyprawione piersi smażę na patelni teflonowej grillowej
nawet krócej niż 30 min. Bez dodatku tłuszczu lub z jego minimalną ilością
(dosłownie kapkę oliwy).

Pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2012-08-20 10:01:33

Temat: Re: Roztwór do piersi z kurczaka
Od: "Stefan" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "jacki" <c...@i...pl> napisał w wiadomości
news:k0stph$1fj$2@news.task.gda.pl...
>W dniu 2012-08-14 10:39, W odpowiedzi na Twój (Ed) list-piszę Ci:
>> Pamiętam, że moja babcia mięsa typu szynka czy schab zanurzała w jakimś
>> roztworze, który sama przygotowywała, na kilka dni, a potem w zależności
>> od potrzeby piekła to mięso lub smażyła.
>> Zaletą stosowania tego roztworu był chyba dłuższy czas przechowywania
>> mięsa w stanie surowym oraz Imo lepszy smak po paru dniach w tym
>> roztworze.
>> Jak ten roztwór fachowo się nazywa?
>> Czy ktoś spotkał się może, stosuje lub poprzez analogię potrafiłby podać
>> skład takiego roztworu do piersi z kurczaka?
>> Chciałbym kupić sobie kilka piersi z kurczaka, wsadzić do takiego
>> roztworu do tygodnia i w zależności od ochoty wyciągać sobie po jednej
>> lub dwie i upiec w piekarniku na kolację czy do jakiejś wódeczki.
>
> Cycek najlepiej trzymać w jogurcie naturalnym (doba). Inne części w wodzie
> z solą i cukrem (spore ilości) + przyprawy (ziele, liść itp.)
>
Do kolacyjki i wódeczności polecam kawaleryjskiego kurczaka:
Piersi (w ilości dowolnej), woda, jajko, mąka i przyprawy "na winie"
Mięso kroisz na kawałki rozmiaru mniejszego niż pudełko zapałek. Solisz,
pieprzysz.
W misce mieszasz kawałki kuraka, dolewasz wody, jajko, mąki tyle co na
rzadziutkie ciasto i przyprawy do woli. Mieszasz na gładką masę, może
poczekać. Spora patelnia, rondel na gaz i sporo Oliviera. Na gorący tłuszcz
wrzucasz kawałki i smażysz na złoto. Odsączasz na papierze i do spożycia, na
zimno, ciepło i gorąco. Ma zaletę gdyż możesz rożniście to przyprawić, jak
ci pasuje. Na zimno trzymane w lodówce - na trzeci dzień jest jadalne,
mięciutki i wilgotne.
pozsdr
Stefan

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2012-08-20 11:19:25

Temat: Re: Roztwór do piersi z kurczaka
Od: Anai <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 20.08.2012 07:29, Ed pisze:
> W dniu 2012-08-19 19:53, Qrczak pisze:
>> Dnia 2012-08-19 16:52, obywatel Ed uprzejmie donosi:

>>> Poza tym powszechnie wiadomo, że jeśli ktoś ma jakiś dobry przepis, to
>>> nie rozdaje go ot tak sobie
>>
>> Właśnie.
>> I na tym by można zakończyć ten pasjonujący wątek.
>>
>> qr.a
>
> No to sio z niego, bo marudzisz jak stara baba ;>

I kto to mówi? :P
Zadajesz pytanie a potem krytykujesz każdą odpowiedź, bo Ci żadna nie
pasuje - powiedz co chciałbyś usłyszeć ktoś to wyrecytuje i bedzie O.K. ;)

A tu masz ciut do poczytania o pieczeniu mięs:
http://www.mniammniam.com/Sztuka_pieczenia_miesa-694
a.html

--
Pozdrawiam
Anai

*****e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ ******gg:1737648******
***** http://photo-of-anai.gu.ma/ *****
"Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone
możliwości regeneracyjne."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 10


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

żurawina
Dodają do lodów środek na wszy
pomidory
Pomysł na sałatkę
Delma co to qrwa jest ?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a

zobacz wszyskie »