Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Roztwór do piersi z kurczaka

Grupy

Szukaj w grupach

 

Roztwór do piersi z kurczaka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 98


« poprzedni wątek następny wątek »

71. Data: 2012-08-24 20:10:04

Temat: Re: Roztwór do piersi z kurczaka
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-08-24 21:56, Aicha pisze:
>
> Było tak: makaron penne pełnoziarniste, szpinak w liściach duszony
> sam, bez śmietany, pomidory suszone w oleju/oliwie?, kilka pomidorków
> koktajlowych - na ciepło, czyli chyba krótko poddane obróbce cieplnej,
> bo były w całości. Do tego cebulka pokrojona w kosteczkę, lekko
> podsmażona - i sporo oliwy, żeby wszystko nie było suche. Z wierzchu
> posypane odrobiną parmezanu. Oczywiście przyprawione ziołami, ale nie
> byłam w stanie zidentyfikować. Jadłyśmy to w GreenWayu, ale z
> Wrocławia (w Magnolii) takiego dania nie kojarzę.

Brzmi bardzo interesująco. Pewnie trochę zmodyfikuję i spróbuję zrobić
coś podobnego. Najlepiej by mi to wyglądało z młodymi listkami szpinaku
lekko podsmażonymi. :)
Mmm, już po tygodniu zaczynam tęsknić do samodzielnego pichcenia. ;)

Ewa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


72. Data: 2012-08-24 20:13:57

Temat: Re: Roztwór do piersi z kurczaka
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-08-24 21:43, Waldemar Krzok pisze:
>
> No to też podam mój: orzeszki piniowe lekko podrumienić (można też
> słonecznik, jak kto lubi), na to świeży szpinak (może być mrożony, ale nie
> ten ciapciaty, tylko w liściach), przyprawić gałką muszkatołową. Dodać
> pokrojone w kostkę pomidory, snobowie obierają ze skórki i wyciągają miąższ,
> ja nie. Posolić, popieprzyć. W międzyczasie ugotowany makaron wciepnąć do
> tego, nie płukać makaronu, tylko odcedzić. Ewentualnie dodać trochę wody
> makaronowej, jak szpinak się nie zlał zbytnio.
> Można dodać też pomidorów suszonych (macerowanych w oleju), ale syn nie
> lubi, więc nie daję. Nie-wegetarianie mogą orzeszki piniowe podrumienić nie
> na kapce oleju, tylko na boczku. Moim zdaniem boczek nie jest konieczny.

Dzięki! Bardzo podobne do tego, co podała Aicha, gdyby nie te orzeszki
piniowe.
Spróbuję z nimi, chociaż trochę się do pinioli ostatnio zraziłam, bo
trafiłam chyba na jakieś zjełczałe albo po prostu za długo przeleżały w
szafce.
Natomiast suszone pomidory w zalewie to coś, co tygrysy lubią najbardziej.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


73. Data: 2012-08-24 21:03:58

Temat: Re: Roztwór do piersi z kurczaka
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de> szukaj wiadomości tego autora

medea wrote:

> W dniu 2012-08-24 21:43, Waldemar Krzok pisze:
>>
>> No to też podam mój: orzeszki piniowe lekko podrumienić (można też
>> słonecznik, jak kto lubi), na to świeży szpinak (może być mrożony, ale
>> nie ten ciapciaty, tylko w liściach), przyprawić gałką muszkatołową.
>> Dodać pokrojone w kostkę pomidory, snobowie obierają ze skórki i
>> wyciągają miąższ, ja nie. Posolić, popieprzyć. W międzyczasie ugotowany
>> makaron wciepnąć do tego, nie płukać makaronu, tylko odcedzić.
>> Ewentualnie dodać trochę wody makaronowej, jak szpinak się nie zlał
>> zbytnio. Można dodać też pomidorów suszonych (macerowanych w oleju), ale
>> syn nie lubi, więc nie daję. Nie-wegetarianie mogą orzeszki piniowe
>> podrumienić nie na kapce oleju, tylko na boczku. Moim zdaniem boczek nie
>> jest konieczny.
>
> Dzięki! Bardzo podobne do tego, co podała Aicha, gdyby nie te orzeszki
> piniowe.
> Spróbuję z nimi, chociaż trochę się do pinioli ostatnio zraziłam, bo
> trafiłam chyba na jakieś zjełczałe albo po prostu za długo przeleżały w
> szafce.
> Natomiast suszone pomidory w zalewie to coś, co tygrysy lubią najbardziej.

Wiem, pinie lubią być zjełczałe. Ja sprawdzam, choć nie działa to na 100%.
Wsadzam nos do paczki i wciągam głęboko powietrze. Jak zjełczałe, to do
kubła.
Daj też świeże pomidory, nawet jak masz te w zalewie. Dodaje aromatu i
smakuje świeżej. Pomidory możesz nawet dodać zimne do gotowego.

Waldek


--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


74. Data: 2012-08-25 10:55:26

Temat: Re: Roztwór do piersi z kurczaka
Od: Ed <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-08-24 20:48, medea pisze:
> W dniu 2012-08-24 08:44, Ed pisze:
>>
>> Prawdę mówiąc chodziło mi bardziej o to, żeby zatrzymać wilgoć w
>> piersi z kurczaka jak najdłużej
>
> Trzeba było odpowiednio sformułować pytanie.
>
> Ewa

Właśnie odpowiednio sformułowałem ;>
Imo jeśli ktoś ma w sobie taką pewnego rodzaju wewnętrzną radość i
życzliwość, to włoży stosowny i bezinteresowny wysiłek zarówno w
zrozumienie pytania, jak i odpowiedź.
Tak jak to miało też miejsce w tym wątku.
Wtedy taka odpowiedź sprawia naprawdę przyjemność.
I Imo raczej nie można tego nabyć.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


75. Data: 2012-08-26 09:25:01

Temat: Re: Roztwór do piersi z kurczaka
Od: czeremcha <1...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu sobota, 25 sierpnia 2012 12:55:26 UTC+2 użytkownik Ed napisał:

> >> Prawdę mówiąc chodziło mi bardziej o to, żeby zatrzymać wilgoć w
>
> >> piersi z kurczaka jak najdłużej

> Właśnie odpowiednio sformułowałem ;>

Co prawda zajęło ci to 10 dni...

Ania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


76. Data: 2012-08-26 09:57:06

Temat: Re: Roztwór do piersi z kurczaka
Od: Qrczak <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2012-08-26 11:25, obywatel czeremcha uprzejmie donosi:
> W dniu sobota, 25 sierpnia 2012 12:55:26 UTC+2 użytkownik Ed napisał:
>
>>>> Prawdę mówiąc chodziło mi bardziej o to, żeby zatrzymać wilgoć w
>>>> piersi z kurczaka jak najdłużej
>
>> Właśnie odpowiednio sformułowałem ;>
>
> Co prawda zajęło ci to 10 dni...

Znaczy troll rozwojowy.

qr.a
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


77. Data: 2012-08-26 10:28:00

Temat: Re: Roztwór do piersi z kurczaka
Od: "Stefan" <s...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:5039f2f2$0$1301$65785112@news.neostrada.pl...
> Dnia 2012-08-26 11:25, obywatel czeremcha uprzejmie donosi:
>> W dniu sobota, 25 sierpnia 2012 12:55:26 UTC+2 użytkownik Ed napisał:
>>
>>>>> Prawdę mówiąc chodziło mi bardziej o to, żeby zatrzymać wilgoć w
>>>>> piersi z kurczaka jak najdłużej
>>
>>> Właśnie odpowiednio sformułowałem ;>
>>
>> Co prawda zajęło ci to 10 dni...
>
> Znaczy troll rozwojowy.
>
> qr.a
> --
> Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.
popatrzcie na pl.sci.psychologia, to zobaczycie trolla zawodowego.
Na banzai to samo.
pozdr
Stefan

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


78. Data: 2012-08-26 14:44:33

Temat: Re: Roztwór do piersi z kurczaka
Od: Ed <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-08-26 11:25, czeremcha pisze:
> W dniu sobota, 25 sierpnia 2012 12:55:26 UTC+2 użytkownik Ed napisał:
>
>>>> Prawdę mówiąc chodziło mi bardziej o to, żeby zatrzymać wilgoć w
>>
>>>> piersi z kurczaka jak najdłużej
>
>> Właśnie odpowiednio sformułowałem ;>
>
> Co prawda zajęło ci to 10 dni...
>
> Ania

No wiesz, raczej nie liczyłem na to, że ci, co maj do przekazania coś
naprawdę wartościowego będą pełnić tu dyżur 24h, ani też, że będą mieli
do powiedzenia coś ponadto ;>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


79. Data: 2012-08-26 15:13:33

Temat: Re: Roztwór do piersi z kurczaka
Od: Ed <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-08-26 12:28, Stefan pisze:
>
> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:5039f2f2$0$1301$65785112@news.neostrada.pl...

>> Znaczy troll rozwojowy.
>>
>> qr.a
>> --
>> Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.
> popatrzcie na pl.sci.psychologia, to zobaczycie trolla zawodowego.
> Na banzai to samo.
> pozdr
> Stefan

Imo to był raczej epizodyczny wyskok, a jej chodziło jak zwykle tylko o
to, żeby przyczepić jakąś złośliwość lub napisać coś obraźliwego pod
czyimś komentarzem, więc takich trolli lepiej nie dokarmiać.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


80. Data: 2012-08-26 18:58:26

Temat: Re: Roztwór do piersi z kurczaka
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-08-25 12:55, Ed pisze:
>
> Właśnie odpowiednio sformułowałem ;>
> Imo jeśli ktoś ma w sobie taką pewnego rodzaju wewnętrzną radość i
> życzliwość, to włoży stosowny i bezinteresowny wysiłek zarówno w
> zrozumienie pytania, jak i odpowiedź.

Gdybym nie miała krzty życzliwości, to nawet nie próbowałabym odpowiadać
na twoje pytanie, mając już pewne doświadczenia związane z tobą. A tak,
po raz kolejny moja (i nie tylko moja zresztą) dobra wola spotkała się z
zalewem zjadliwego frustrata, który - jak się okazuje, także nie
pierwszy raz - nawet sam nie bardzo wie, o co mu tak naprawdę chodzi.
Nie to, żebym miała jakiś żal do ciebie, bardziej do siebie za naiwność,
ale nie aż tak wielki, żeby mógł sprawić ci satysfakcję. Ot, kolejny
nieuleczalny frustrat, jakich wielu chodzi po świecie. Mnie jednak nie
ubyło, ani nie ubędzie.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 . 10


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

żurawina
Dodają do lodów środek na wszy
pomidory
Pomysł na sałatkę
Delma co to qrwa jest ?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a

zobacz wszyskie »