Data: 2017-04-22 19:45:58
Temat: Re: Rozwiązywanie konfliktów
Od: LeoTar Gnostyk <L...@l...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Aiua40 pisze:
> W dniu 2017-04-22 o 19:22, LeoTar Gnostyk pisze:
>> Aiua40 pisze:
>>> W dniu 2017-04-22 o 18:50, LeoTar Gnostyk pisze:
>>>> Aiua40 pisze:
>>>>> W dniu 2017-04-22 o 18:12, LeoTar Gnostyk pisze:
>>>>>> Aiua40 pisze:
>>>>>>> W dniu 2017-04-22 o 16:55, LeoTar Gnostyk pisze:
>>>>>>>> Aiua40 pisze:
>>>>>>>>> W dniu 2017-04-22 o 16:11, LeoTar Gnostyk pisze:
>>>>>>>>>> Aiua40 pisze:
>>>>>>>>>>> jak się uwalnia z ego?
>>>>>>>>>> Pozbywając się kolejno pragnień. Aż dochodzi się
>>>>>>>>>> do Pustki. Ale nie nieświadomej, buddyjskiej lecz
>>>>>>>>>> świadomej, gnostyckiej. Pełnej Wiedzy.
>>>>>>>>> znam takiego człowieka. zachowuje się, jakby nic nie
>>>>>>>>> było go w stanie ruszyć. to jest fascynujące na swój
>>>>>>>>> sposób. jak tą pustkę potem obudzić/zapełnić?
>>>>>>>> Pustka pełna Wiedzy przestaje być Pustką a staje się
>>>>>>>> Absolutem.
>>>>>>> ostatnio mi powiedział, że potrafi czytać myśli z oczu
>>>>>>> ale już od dawna tego nie musi robić. ciekawe, prawda?
>>>>>>> jak z innej kompletnie planety! :-)
>>>>>> Czyżbyś się go pozbyła gdyż zbyt odważnie i ciekawsko
>>>>>> zajrzał Ci w oczy, nie przestraszył się i był przejrzał
>>>>>> Twoje machlojki?
>>>>> to mój terapeuta. tak sobie gadamy w trakcie terapii o tym i
>>>>> siamtym. próbuję go rozszyfrować z mizernym skutkiem
>>>>> niestety. co do spojrzenia to mam wrażenie jakby patrzył
>>>>> przez szybę, myślę że to efekt tego buddyjskiego
>>>>> wyczyszczenia umysłu, ale głowy nie dam... ;-)
>>>> Sprawdz czy to jego spojrzenie jest żywe czy martwe?
>>> interesuje mnie mowa ciała mam fix na tym tle i zazwyczaj
>>> chybiam tylko o włos. kiedyś wyczytałam, że taka
>>> przejrzystość/jasność w okolicach oczu jest przejawem
>>> szczęśliwego pożycia seksualnego. i jego okolice oczu są jasne
>>> gładkie, kryształowe, ale jego spojrzenie jest przejmująco nic
>>> nie mówiące. oczy są oknami do wnętrza-uważam. a jego są jakby w
>>> tym wnętrzu nie było żadnego mebla. patrzy na człowieka
>>> przejmująco, kleiście(sprawia wrażenie zainteresowanego) ale
>>> jednocześnie jakby był maszyną obleczoną skórą. jego wzrok tylko
>>> w jednym momencie(zawsze w tym samym) staje się inny, LUDZKI ale
>>> wtedy wygląda z kolei jakby szczytował. wiem, dziwne to ale
>>> staram się nie wyciągać pochopnych wniosków, znam go już ponad
>>> rok, jestem niemal co miesiąc więc... ? :-)
>> Pustka to śmierć, Pełnia to życie. Buddyści manipulują sami sobą,
>> muszą balansować umysłem, by się utrzymać w równowadze i w ten
>> sposób zachować życie. Ja i mnie podobni tego robić nie musimy gdyż
>> nasza stabilność wynika z nieograniczonego dostępu do Wiedzy i
>> pozostawania w absolutnej równowadze bez konieczności
>> balansowania.
> tak to jest pustka. ale co to znaczy śmierć. czy śmierć= sublimacja?
> to mnie interesuje, ty bardziej że on wydaje się dobrym człowiekiem
> zachęca mnie żebym nie była taka... zestresowana.. żebym spróbowała
> wyczyścić umysł.
A czy doszłaś już do tego, czy masz, a jeżeli tak to czym, zaśmiecony
umysł? Może go podrywasz a on jest niezdolnym do uprawiania seksu. Może
się Ciebie obawia?
--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk
Świat według LeoTar'a - http://leotar.net/
Pomoc wzajemna jako czynik rozwoju - Piotr Kropotkin
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
|