Rozwód

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 59

1. Data: 2005-09-10 21:32:48

Temat: Rozwód
Od: " " <p...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam. Oto mój problem i jednocześnie prośba o radę.
Jesteśmy małżeństwem 14 lat, mamy dwoje dzieci (16 i 8), mieszkamy we własnym
mieszkaniu.
Tydzień temu żona oznajmiła mi, że życzy sobie rozwodu za zgodą obu stron,
gdyż jestem dla niej obcym facetem i nastąpił całkowity rozkład pożycia.
Mam pytania:
- jak zapomnieć o niej i jednocześnie jej nie znienawidzieć
- czy poinformować dzieci o rozwodzie
- czy po rozwodzie mieszkać dalej razem i wychowywać dzieci aż młodsze będzie
miało np. 15-16 lat, czy może lepiej od razu się rozejść.
- czy jest możliwy rozwód kościelny.
Może coś napiszecie na podstawie własnych doświadczeń ?

Pozdr.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-09-11 12:20:38

Temat: Re: Rozwód
Od: Wwa <w...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

p...@g...SKASUJ-TO.pl napisał(a):
> Witam. Oto mój problem i jednocześnie prośba o radę.
> Jesteśmy małżeństwem 14 lat, mamy dwoje dzieci (16 i 8), mieszkamy we własnym
> mieszkaniu.
> Tydzień temu żona oznajmiła mi, że życzy sobie rozwodu za zgodą obu stron,

Porozmawiaj z żoną.
Może chwilowo jest kimś zauroczona?
Macie dwoje dzieci zrób to dla nich, rozmawiaj.
Rozwód to zawsze dramat dla dzieci.
Nie podejmujcie szybkich decyzji, pod wpływem emocji najczęściej
postępujemy zbyt pochopnie
pozdrawiam
Wwa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2005-09-11 12:41:42

Temat: Re: Rozwód
Od: ata <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa.
Nie wstydź sie i rozmawiaj z żoną o jej i twoich potrzebach, marzeniach.
Tak mało ze sobą rozmawiamy i dyskutujemy, a więcej sobie wyrzucamy.
Nie potrafimy się ze sobą porozumiewać. Czyż nie jest tak?
pozdrawiam.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2005-09-11 15:13:30

Temat: Re: Rozwód
Od: "Szpakowaty Pan" <s...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

<p...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał(a):

> Witam. Oto mój problem i jednocześnie prośba o radę.
> Jesteśmy małżeństwem 14 lat, mamy dwoje dzieci (16 i 8), mieszkamy we
własnym
> mieszkaniu.
> Tydzień temu żona oznajmiła mi, że życzy sobie rozwodu za zgodą obu stron,
> gdyż jestem dla niej obcym facetem i nastąpił całkowity rozkład pożycia.

To jest jej przygotowana wersja oficjalna i o tym będzie z Tobą rozmawiała.
Spróbuj jak najszybciej przejść z nią do rozmów na temat prawdziwej
przyczyny, czyli tego trzeciego. Bądź przygotowany na to, że w tym momencie
ona będzie prowokować awantury, łykaj prochy ale trzymaj ręce na wodzy.
Może sytuacja jeszcze jest odwracalna.

> - jak zapomnieć o niej i jednocześnie jej nie znienawidzieć

za wcześnie na mylenie o tym

> - czy poinformować dzieci o rozwodzie

Są zbyt duże aby udało Ci się je ochronić. Nie musisz ich informować, same
odczują rozpad rodziny.

> - czy po rozwodzie mieszkać dalej razem i wychowywać dzieci aż młodsze
będzie
> miało np. 15-16 lat, czy może lepiej od razu się rozejść.

Na tym etapie skup sie jak ratować rodzinę (choć to będzie trudne)

Pozdrawiam i życzę sił w zachowaniu spokoju.

Szpakowaty

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2005-09-12 14:44:16

Temat: Re: Rozwód
Od: "Dorota D." <potforrrek@to_nalezy_usunac.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <p...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:dfvje0$d4a$1@inews.gazeta.pl...
>
> Tydzień temu żona oznajmiła mi, że życzy sobie rozwodu za zgodą obu stron,
> gdyż jestem dla niej obcym facetem i nastąpił całkowity rozkład pożycia.

Tak po prostu? Wcześniejszych oznak brak?
A może to tylko wołanie o pomoc? Może żona czuje się niepotrzebna i
prowokuje Cię do podjęcia odpowiednich kroków? Sprawdza Cię, czy Ci zależy i
będziesz walczył, czy raczej zgodzisz się na rozwód, bo po prostu też
uważasz, żę nie ma o co już walczyć.

D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2005-09-13 11:41:05

Temat: Re: Rozwód
Od: "Elske" <k...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <p...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:dfvje0$d4a$1@inews.gazeta.pl...

> - jak zapomnieć o niej i jednocześnie jej nie znienawidzieć

Czas.

> - czy poinformować dzieci o rozwodzie

Oczywiście.

> - czy po rozwodzie mieszkać dalej razem i wychowywać dzieci aż młodsze
będzie
> miało np. 15-16 lat, czy może lepiej od razu się rozejść.

Od razu. Inaczej rozwód to tylko formalność i nie ma sensu przez to
przechodzić. Albo jesteście razem albo nie.

> - czy jest możliwy rozwód kościelny.

Jest możliwy.

> Może coś napiszecie na podstawie własnych doświadczeń ?

Nic przyjemnego. Nie należy sobie utrudniać rzeczy i tak paskudnej. Do
wszystkiego podchodzic na spokojnie.
BTW - widzisz jakieś przyczyny takiego zachowania żony?

--
Elske
*Ludwik XIV był samolubem. Twierdził, że Francja to ja.*
http://elske.private.pl; http://histeryczka.blog.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2005-09-13 11:58:04

Temat: Re: Rozwód
Od: "Ania K." <"ania-kwiecien"@\"wywalto\"o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik p...@g...SKASUJ-TO.pl napisał:

> Tydzień temu żona oznajmiła mi, że życzy sobie rozwodu za zgodą obu stron,
> gdyż jestem dla niej obcym facetem i nastąpił całkowity rozkład pożycia.

Wcześniej nic się nie działo, rzadnych oznak???

> Mam pytania:
> - jak zapomnieć o niej i jednocześnie jej nie znienawidzieć

Zapomnieć będzie Ci trudno tym bardziej, że będziecie się widywać
chociażby przy okazji dzieci.

> - czy poinformować dzieci o rozwodzie

A jak chcesz to przed nimi ukryć?

> - czy po rozwodzie mieszkać dalej razem i wychowywać dzieci aż młodsze będzie
> miało np. 15-16 lat, czy może lepiej od razu się rozejść.

Jak się rozejdziecie to nie mieszkajcie razem. IMO to najlepszy krok do
nienawiści.

> - czy jest możliwy rozwód kościelny.

Pewnie tak.

--
Pozdrawiam
Ania >:-)<-<
gg 1355764

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2005-09-13 15:41:46

Temat: Re: Rozwód
Od: "Margola" <m...@s...precz.kafeteria.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Elske" <k...@n...o2.pl> napisał w wiadomości
news:dg6dsp$ls5$1@nemesis.news.tpi.pl...

>> - czy jest możliwy rozwód kościelny.
>
> Jest możliwy.

Nie jest możliwy.

Margola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2005-09-13 16:12:26

Temat: Re: Rozwód
Od: "jacobs" <a...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
>> - czy jest możliwy rozwód kościelny.
>
> Jest możliwy.
>

prawo kanoniczne nie przewiduje instytucji rozwodu. Przewiduje
"unieważnienie małżeństwa"....."co bóg złączył, człowiek... itd." Czyli nie
można cofnąć, można strać się o stwierdzenie niebycia wogóle małżeństwiem.
tylko poco?

jacobs

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2005-09-13 16:56:47

Temat: Re: Rozwód
Od: Mrówka <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "jacobs" <a...@m...pl> napisał w wiadomości
news:dg6tq5$dhb$1@atlantis.news.tpi.pl...

> prawo kanoniczne nie przewiduje instytucji rozwodu. Przewiduje
> "unieważnienie małżeństwa"....."co bóg złączył, człowiek... itd." Czyli
nie
> można cofnąć, można strać się o stwierdzenie niebycia wogóle małżeństwiem.
> tylko poco?
>
Aby wziac slub koscielny z kims innym?

Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry