Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!not-for-
mail
From: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Rozwoj - tak, ale ... ? ;)
Date: Thu, 5 Jul 2001 13:42:05 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 124
Message-ID: <9i1jm5$leb$1@news.tpi.pl>
References: <3...@g...pl.xxx> <9hv2ok$hol$1@news.tpi.pl>
<9hv3hv$lq1$1@news.tpi.pl> <9hv5gl$39b$1@news.tpi.pl>
<9hv5uu$5kt$1@news.tpi.pl> <9hv7hu$dhe$1@news.tpi.pl>
<9hv8lr$j3j$1@news.tpi.pl> <3...@g...pl>
<9hve7u$hiq$1@news.tpi.pl> <3...@g...pl.xxx>
NNTP-Posting-Host: gandalf.sybase.com.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 7bit
X-Trace: news.tpi.pl 994333189 21963 195.117.229.6 (5 Jul 2001 11:39:49 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 5 Jul 2001 11:39:49 GMT
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:90891
Ukryj nagłówki
pk:
> ... Przecietnego czlowieka nie interesuja szczegoly odkryc
> nowoczesnej nauki. On zyje obok nich, jest konsumentem.
> Nie zastanawia sie jak dziala lekarstwo, tylko je zazywa.
> Zyje obok tego postepu, nie jest jego aktywnym wsparciem
> a raczej biernym odbiorca. I wszystko byloby cudowne gdyby
> system nie posunal sie do zakrojonej do absurdu walki o odbiorce.
Ten 'system' tak dziala ze rozpieszcza nas do przesady, do granic
absurdu. Co w tym zlego? To Ty, ja i kazdy trzymamy 'pilota'
i od nas zalezy w ktorym momencie nacisniemy 'Enter'. :)
Dla Ciebie lepszy jest 'laskawy' monopol (typu tpsa) jak rozumiem. ;)
Inna sprawa: przecietny czlowiek woli miec powiedzmy Renault Megane
niz Trabanta, wiec nie jest tak ze czlowieka nie interesuja szczegoly
odkryc, posrednio - baaaardzo interesuja.
> W tej walce chodzi o to by otepic odbiorce i wcisnac mu do glowy
> kazdy kit, [od tego zalezy wymierna korzysc wmawiajacego kit
> cwaniaka] nie martiac sie o to zupelnie czy glowa odbiorcy to
> wszystko zniesie. Jak nie zniesie dzielo zwienczy prozak albo
> chlodne i beznamietne techniki Dorrit. ;)
Czyli producent powinien dostarczac wraz z produktem wykaz
zalecanych placowek psychologicznych, czy jak??? ;))
> ...po co nam ta cala cywilizacja skoro dzieki niej nie jestesmy
> ani lepsi ani madrzejsi ? Skoro nie potrafimy sie w tym wszystkim
> odnalezc. To nie jej wina ze nie potrafimy ale nas. To oczywiste.
> Ale dlaczego ? Mam na to swoje zdanie. Nikt nie nauczyl nas jak
> i co czynic by na dluzsza mete zapewnic sobie komfort psychiczny.
Tutaj pomeszales kilka spraw IMO:
> Komfort psychiczny kojarzony jest z posiadaniem a nie ze swiadomoscia
> i dyscyplina umyslu. Takie pojecia jak madrosc i etyka rozmyly sie,
> przestaly miec jakiekolwiek znaczenie. Systemy filozoficzne i religijne
> jedne za drugimi w moim odczuciu ponosza porazke. Jedyna wg mnie
> zdobycza na tym polu sa prawa czlowieka. Tutaj jednak ograniczamy sie
> z [roznymi skutkami] do leczenia najciezszych ran a nie na zapobieganiu
> chorob. Te plenia sie jak zaraza w postaci przemocy, wojen, nedzy
> i powszechnej obojetnosci na krzywde innych. Nikomu nie przychodzi
> do glowy ze bedac obojetnym sam kreuje sobie swiat obojetnosci wobec
> siebie, bedac agresywnym naraza sie na agresje i przemoc ze strony innych.
Krotko mowiac: rozmawiamy teraz, a Ty wyjezdzasz z obojetnoscia. :(
> Nie widze tego w tak rozowych barwach. To nie altruizm pcha to
> wszystko do przodu ale korzysci materialne.
:)))
Tak dziala system. :)
Proces wytworczy jest oparty na korzysciach materialnych.
Mnie chodzilo bardziej o proces poprzedzajacy etap wytworczy produktow.
Czym sie kieruje wynalazca czy projektant gdy kreuje nowosc 'konsumpcyjna'?
Od tego sie zaczyna, nie zapominaj o tym.
System jest tylko sprawna maszyna do zalewania nas tym co zrodzilo
sie w umyslach kreatorow postepu.
> Tyle tylko ze zfrustrowany i chory psychicznie Kowalski jest dla nas
> zwyczajnym zagrozeniem. Swoje leki i zagubienie przelac moze na
> niekontrolowana agresje i zachowania patologiczne.
Przez pryzmat chorego psychicznie chcesz oceniac Kowalskiego
i 'przydatnosc' postepu?
Skrajnosci nie pomoga rozwiazac problemu, o ile istnieje.
> Powinien myslec. Z drugiej strony powinien nie widziec degenerujacych
> moralnie dzialan politykow, w przeciwnym wypadku sam w koncu dojdzie
> do wniosku ze wolno mu wszystko w imie wlasnego egoizmu. Bez
> zrozumienia przez Kowalskiego [i tysiacom mu podobnych] sensownosci
> wlasnego wewnetrznego rozwoju ciemno widze nasza przyszlosc.
Wobec tego ciemno widzisz demokracje. :)
> Kiedys Kowalski mial religie i chcac nie chcac postepowal zgodnie z jej
> kanonami ktore jakby nie bylo okreslaly mu co ma robic by swiat nie
> stanowil dla niego zagrozenia i by on nie byl zagrozeniem dla niego.
> Dzis Kowalski ma swiadomosc tego ze za pomoca odpowiednich srodkow
> materialnych prawa moze bezkarnie obejsc. Nie majac wewnetrznej woli
> posiadania madrosci i etyki jest ciemna i chaotyczna sila zagrazajaca
> sobie i innym.
Jasne, dostalismy 'do reki' wielka sile i mamy do wyboru albo nauczyc sie
z niej korzystac dla naszej radosci albo zrobic sobie krzywde? :)
OK, a moze takie mamy przelomowe czasy ze czesc wlasnie ma zrobic
sobie krzywde, zas ci co sie naucza - beda w dalszym ciagu wladac Ziemia?
Moze to wlasnie wielki przelom? :)
Rozumiesz? Rozwoj technologii i system wyprzedzi rozwoj czlowieka.
Czlowiek sam sobie niejako ustawil 'waska brame': kto przejdzie bedzie
'nowym czlowiekiem' (choc nie podoba mi sie to okreslenie - ale niech
bedzie), a reszta rozbije sobie w koncu glowy o mury wokolo, nie znajdujac
przejscia.
Ty i Duch jestescie jak 'poobijani' ktorzy nie potrafia znalesc przejscia
i wskazujecie 'rozwiazanie zagadki': mur to technologia, postep,
moze zniszczmy go bo nas ogranicza. :)
A tak naprawde i mur i przejscie jest w nas. :)
PK, szukaj przejscia i nie wymyslaj bo ten mur _nie_zniknie_ od Twojego
czy Ducha 'gadania' IMO. [Dobrze Ci radze.] :)))
> ... Kiedy zaczniemy od siebie byc zyczliwi i akceptujacy wierze,
> ze zmienimy otaczajacy nas swiat na zyczliwy i akceptujacy a
> to juz wg mnie BARDZO DUZO.
Obys sie nie pomylil. ;)
> Zdrowia slonca i pogody ducha
Wzajemnie. :)
Pozdrawiam,
Czarek
|