Data: 2001-07-06 00:33:47
Temat: Re: Rozwoj - tak, ale ... ? ;)
Od: "Eva" <e...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Krzysztof Rozmus" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:9hv1gf$280$1@news.onet.pl...
[...]
> > On wyczuwa, ze teraz sie "bardziej goni".
>
> Ale co to znaczy, ze sie goni ?
> Goni za czym ? Za miesem, za cukrem jak to drzewiej w PRLu bywalo ? ;-)
W PRL-u wcale sie za niczym nie biegalo.
Przejciowo, kiedy rzucono "na rynek" duza ilosc pieniedzy, po roku osiemdziesiatym,
gdy i tak bylo wiadomo, ze wszystko sie rozlatuje.
Wczesniej wszystko bylo w sklepach i bylo tanie.Nikt za niczym nie gonil.
Byl czas na wypoczynek. Byl czas na radosc.
No tylko te paszporty, co to je teraz mamy w szufladzie.
Ja mam swoj juz 10 lat:). Przez caly czas w szufladzie bardzo dobrze sie czuje:).
> Owszem znam ludzi, ktorzy chca zalatwic 10 spraw na raz i nie maja
> czasu na chwile relaksu, spokojnej rozmowy. No ale moze sa mlodzi, maja
> na tyle energii, niech sobie biegaja. Cos traca, ich sprawa, ich wybor.
A jednak teraz mlodzi musza za* przez caly dzien i musza byc dyspozycyjni,
jesli chca sie utrzymac w pracy. I dostaja grosze, poniewaz za dzwiami czeka
10-ciu innych, ktorych tez mozna wykorzystac za darmoche przez rok-dwa
i zwolnic. Czyz nie jest tak na ogol ?
[...]
> Sa pewne sprawy, ktore w zyciu bolaly i bola, ale tak juz po prostu jest.
> Wybrzydzanie na cywilizacje nic tu nie pomoze.
Cywilizacja... tia
Czekajmy az przekroczy punkt krytyczny i nic nie robmy.
Eva
|