->J.E. eTaTa<- btv711$5ki$...@n...onet.pl naszkrobal/a:

>> usatysfakcjonowany Ottozjusz
>
> :-)))
>
> Niech Cię nie pochłonie ten płomień :-))

...za te wszystkie psioczenia, to pewnie i jasna cholera
/ale i tak warto ;)/

> Nie będę, zawsze - zgadzać się z Tobą,

Zgadzaj się sam ze sobą - tyle wystarczy ;)

> I mnie by Twa radość nie pochłonęła.
> To życie, no niestety.

Radochę mam gdzieś - no chyba, że mówimy o hihraczu wywołanym
doświadczeniem bądź zdrowym rozsądkiem /niezależnie od tego kto z kim ;)
i dlaczego ;) bo to mniej mnie interesuje/.

Załóżmy, że zjawia się facet ze słoikiem sody, spinaczem biurowym i
sznurkiem do snopowiązałki.
Lapidarnie i fachowo przedstawia mechanizmy testujące dzieciaka.
Twierdzi, że po miesiącu może coś powiedzieć.
I co? Jak to się ma w drzewku magików spod ciemnej gwiazdy? /np. teza:
pewnie nie potrafi bo tak ;)/
Ja kupiłbym tego od sody, spiacza i sznurka.
Dalej byśmy zobaczyli ;O

> Dar kochania jest wśrod ludzi,
> maupy wiedzą jaki to skarb.

A to już działka Cebe.
Udaję się pokornie do Cebe's KF ;)

> zdrówki
> ett

zdrówki
oTTozjusz von generałek na bis

--
"Jesteś oszustem, oscarze. (Bo nie wierzę, że możesz być aż tak
głupi.)"
[Amnesiak]