Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!fargo.cgs.poznan.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpinternet.pl
!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Little Dorrit" <z...@c...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Rysy psychopatyczne u dzieci
Date: Mon, 7 Jan 2002 17:07:33 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 58
Message-ID: <a1cmhf$eq2$4@news.tpi.pl>
References: <a195tl$foc$1@zeus.polsl.gliwice.pl> <3c387425$1@news.vogel.pl>
NNTP-Posting-Host: ph34.krakow.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1010425202 15170 217.99.208.34 (7 Jan 2002 17:40:02 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 7 Jan 2002 17:40:02 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:120284
Ukryj nagłówki
Użytkownik "poranna mgła" <porannamgla=NOSPAM=@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:3c387425$1@news.vogel.pl...
> Użytkownik "Ewa"
>
>
> To nie dziecko wykazuje rysy psychopatyczne i nie ono potrzebuje w
pierwszej
> kolejnosci pomocy. Nie skupiaj sie na skutku, a przyczynie. Jezeli to nie
> jest Twoje dziecko to zapewne niewiele wiesz, jaki stosunek maja do niego
> jego rodzice, co mu przkazuja werbalnie i pozawerbalnie, swiadomie i
> nieswiadomie, jakie poglady ida w tej rodzinie z pokolenia na pokolenie.
Z pokolenia na pokolenie to idą zapewne "złe geny", które w przeciwieństwie
do poglądów są dziedziczone od rodziców i dalszych krewnych.
> > jest agresywny i
> > impulsywny, manipulatorski, bezkarny, bez głębszych więzi z innymi
> dziećmi,
> > lekceważący wszelkie reguły i zasady...
> moze byc reakcja na brak czasu, uwagi, cierpliwosci, akceptacji, milosci,
uczciwosci itp.
To nie są żadne reakcje, tylko odziedziczone cechy charakteru, które
przejawiają się w określonych kontekstach społecznych. W domu to dziecko
moze zachowywać się zupełnie inaczej.
Nie ma zlych dzieci.
Wg. współczesnych teorii psychologicznych, choćby wspomnianej J.Harris - to
mit. Przychodzące na świat dziecko nie jest tabula rasa. Przynosi ze sobą
bagaż własnych, indywidualnych mozliwości, a jego los jest z góry zapisany,
nie tyle w gwiazdach, co w genach. Do poparcia tej tezy służą badania
longitudinalne nad bliźniętami jednojajowymi wychowanymi w różnych warunkach
/adoptowanymi osobno/ a jednak wykazującymi identyczną zbieżność cech
osobowości, nawyków, charakteru, preferencji seksualnych a
nawet...politycznych. Wnioski z takich badań są bardzo pesymistyczne
odnośnie wychowawczych możliwości rodziny, jednak gwoli naukowego
obiektywizmu nie można chować glowy w piasek powtarzając - naiwniutkie w
świetle tych danych, tchnące nieuzasadnionym optymizmem przekonania.
Dorrit
>
> --
> pozdrawiam cieplo
> poranna mgla
>
>
>
|