Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!fargo.cgs.poznan.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpinternet.pl
!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Greg" <o...@f...sos.com.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: SEN - De ja vu-dlaczego?
Date: Wed, 2 Oct 2002 11:20:49 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 35
Message-ID: <anee3i$8ro$1@news2.tpi.pl>
References: <and2i4$hrk$1@news.tpi.pl> <and2lo$ias$1@news.tpi.pl>
<andb7u$j0b$1@news.tpi.pl> <ane3f9$2mib$1@news2.ipartners.pl>
NNTP-Posting-Host: kubus.interpc.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news2.tpi.pl 1033550771 9080 217.98.79.66 (2 Oct 2002 09:26:11 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 2 Oct 2002 09:26:11 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:158657
Ukryj nagłówki
"TheStroyer" w news:ane3f9$2mib$1@news2.ipartners.pl napisał(a):
>
> > Koniec swiata snil sie mnie jakies dwa tygodnie temu.
> I jak wyglądał? Sąd Ostateczny też Ci się śnił?
Pisalem juz o tym na innej grupie wiec pozwol, ze zwyczajnie skopiuje
tamtego posta:
Nie pamietam juz jak sie zaczelo. Ktos chyba chcial dowodu na istnienie
Boga i w odpowiedzi uslyszal, ze Bog sprawi cud i pojawi sie widoczny
znak [znak sam w sobie byl tez kolejnym znakiem zwiastujacym poczatek
konca], ale ludzie i tak nie uwierza.
Kolejnego dnia stalem przed blokiem. W pewnej chwili zauwazylem, ze na
niebie zajasniala dziwna gwiazda. Zaczela sie ona robic coraz wieksza, az
wreszcie "rozlala" sie po niebie. W innych miejscach pojawily sie podobne
gwiazdy. Zaczely pojawiac sie jakies obrazy. W pewnej chwili caly
niebosklon stal sie jak jeden wielki ekran na ktorym byly wyswietlane
obrazy. Kolegow, ktorzy stali z nami, a byli na przepustkach wzywano do
macierzystych jednostek. Rozpoczela sie mobilizacja. Po niebie na ktorym
wciaz pojawialy sie jakies obrazy lataly eskadry mysliwcow. Niektorzy
ludzie plakali, inni patrzyli nie mogac wykrztusic z siebie slowa.
Wreszcie wszystko wrocilo do normy i niebo znowu bylo jak dawniej. Od razu
podniosly sie glosy, ze to pewnie byly jakies omamy. Z kazda chwila
kolejni ludzie odzyskiwali spokoj i wymyslali coraz to nowe wytlumaczenia
tego co sie stalo.
Tymczasem sytuacja militarna sie nie uspokoila. Rozpoczal sie konflikt
zbrojny. Nawet nie pamietam z kim walczylismy. Ulicami szly tylko dlugie
szeregi mezczyzn gotowych do walki.
pozdrawiam
Greg
|