Data: 2008-11-15 21:30:28
Temat: Re: SILGARD czy Cervarix - ktoś próbował po trzydziestce?
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 15.11.2008, o godzinie 22.22.57, na pl.soc.rodzina, Qrczak napisał(a):
>>>> Ty... ale poważnie!? :P
>>> Szczepić oczywiście!
>>> Ty tylko o raku? Innych chorób nie ma?
>> Tak, o raku. Na to się umiera.
> Nie tylko na to.
Od kurzajek też?
>>>> Nie wiem. Tylko mogę zgadywać. :) Młode to, myślą, że nie narażone, czasu
>>>> nie mają to i robią raz na 5 lat albo i wcale... :)
>>> Może. Nie wiem, nigdy młoda nie byłam, to opierałam swoje przesłanki na
>>> mitach i
>>> stereotypach.
>> Ja wolę mieć pewność i dlatego gdybam.
> Gdybanie nie warunkuje uzyskania pewności.
Oczywiście, że warunkuje, gdy gdyba się z pewnością.
>>>>> Może jeszcze dziewice i nigdy u
>>>>> ginekologa nie były?
>>>> Wizyta u gina to nie cytologia przecież.
>>> Jakoś to ze sobą połączone. No chyba że Tobie biorą wymaz do cytologii u
>>> dentysty ;-P
>> Nie. Ale też dentysta to nie tylko borowanie. :P
> Ale do dentysty chodzisz się borować.
A nie... bo sprawdzać.
>>>>> Qra, z koniem kopać się nie będę
>>>> No! Przynajmniej wiesz, że szansów nie masz... :)
>>> Ty masz swoje racje, ja mam swoje. Mimo chęci kopania mam jeszcze pewne inne
>>> zobowiązania.
>> No to pisz!
> Bez oddechu będzie trudno
Dajesz radę! :)
>>> Qra, przeciw koniu
>> Ale z koniem, czy na koniu?
> Z pałą i dzidą.
Znaczy na tarczy!
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
|