Data: 2007-10-22 23:36:28
Temat: Re: Są darze i są daże. A także sondaże.
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
> michal pisze:
>> Użytkownik "tren R" napisał w wiadomości
>> Bardzo ciekawy artykuł o sondażach i sondażowniach - na stronach PGB -
>> ośrodka, który najtrafniej przewidział wyniki ostatnich wyborów.
>> http://www.pgb.org.pl/PUBLIKACJE/grupa_trzymajaca_so
ndaze.pdf
>>
>> Co może być ciekawego w artykule napisanym przez Lisiewicza, który jest
>> tubą "IV rp"?
>
> tam na pewno nie ma nic ciekawego dla tub III RP
>> Obiektywne gazety przeglądasz... ;)
> przeglądam różne. GP też. artykuł znalazłem na stronie sondażowni PGB,
> której sondaże sprawdziły się ostatnio najbardziej. masz jakieś zarzuty co
> do tego?
Tylko tyle, że wg większości ludzi z branży, to firma krzak, o której mało
kto słyszał i która jest zamknieta na współpracę i wymianę doświadczeń z
innymi firmami o podobnym profilu. I dzięki temu, że PGB wstrzeliła się
udanym wynikiem kilku sondaży, została wykorztystana przez pisowską
propagandę.
Polska Grupa Badawcza, to firma mało znana w branży tych "sondażowni". Firmy
istniejące już długo na rynku, niechętnie na przykład wykonują sondaże
polityczne w dniu wyborów, ponieważ narażają się wtedy na dyletancki atak
polityków z powodu różnic miedzy ich wynikami a rzeczywistymi. Opinia wtedy
idzie w świat i tak naprawdę nie ma jak jej zwerifikować.
>> Typowy artykuł pisany na zamówienie.
> czyje? w jakim interesie?
Domyślam się, że podobnie jak inne kontrowersyjne tematy Lisieckiego
inspirowane są przez PIS.
>> Przeczytałem jednak z zainteresowaniem, bo jestem z branży. Większych
>> bzdur już nie można chyba wymyśleć. Trzeba chociaż trochę socjologii
>> liznąć, żeby pisać o metodach badania opinii społecznych. Najlepsze jest
>> to, że Lisiecki pewnie myśli, że wie, jak to się robi! <LOL>
> ogromna część artykułu nie dotyczy metodologii - a sondażowni i kwestii
> właścicielskich. Co do kwestii metodologicznych, opisywanych przez
> autora - nie sposób się z nimi nie zgodzić.
> najlepiej by było, gdybyś konkretnie napisał, z czym się nie zgadzasz
> kolego z branży. nie wiem co myśli lisiewicz, ale skoro ty to wiesz, to
> zdradź mi jaką metodologię stosujesz, aby się tego dowiedzieć.
Artykuł wyraźnie sugeruje, że korzenie właścicieli tych firm mają wpływ na
wyniki sondaży. Jest to po prostu niemożliwe ze względu właśnie na metody
badawcze wypracowane przez lata praktyki podobnych firm na świecie i
podlegające systematycznej kontroli stowarzyszeń pilnujących rzetelności
tych metod.
Nie mówiąc już o tym, że jednorazowy sondaż jest efektem pracy rozproszonych
po kraju ankieterów lub teleankieterów, którzy wzajemnie się nie znają, a
dane na kilku etapach przetwarzane są elektronicznie. Żadne ciało nie jest w
stanie zmienić tych wyników bez widocznych śladów przestępstwa.
Można mówić o pomyłkach, o zastosowaniu niedostatecznie dobrej metodologii,
o dobraniu złej próby ale nigdy o świadomym wpływaniu na ostateczny wynik.
--
pozdrawiam
michał
|