Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Samobójcy

Grupy

Szukaj w grupach

 

Samobójcy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 145


« poprzedni wątek następny wątek »

111. Data: 2006-09-07 17:05:42

Temat: Re: Samobój
Od: "bazyli4" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "michal" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
news:4500356c$0$17945$f69f905@mamut2.aster.pl...


> Podejście do życia z założeniem nieustannej weryfikacji swoich
przeświadczeń nie
> jest powszechną cechą ludzi. To jest wybitna rzadkość. Jeszcze
rzadziej zdarza
> się zdawanie sobie sprawy, że i to w praktyce jest niewykonalne.
Zawsze musisz
> się na czymś natenczasniezmiennym opierać.


Owszem, ale żeby zrewidować znakomitą większość tego, co ludzie
powszechnie sądzą na różne tematy... w zupełności wystarcza...


> Jesteś konsekwentny... ;))

:o)

Pzdr
Paweł



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


112. Data: 2006-09-07 17:41:21

Temat: Re: Samobój
Od: "Slawek [am-pm]" <sl_d(na_poczta.onet.pl)@tutaj.nic> szukaj wiadomości tego autora

"michal" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
news:45003799$0$17967$f69f905@mamut2.aster.pl...

>> Podaj jakiś przykład. Śmierć dwójki własnych dzieci?
>
> A sam sobie wymyśl! Co odjęło Ci pamięć, wyobraźnię? Ja mam być od wymyślania
> przykładów?
> A kazano Ci zabić kiedyś własnoręcznie jedno z dwójki Twoich dzieci wzamian za
> życie drugiego? A wybito Ci całą rodzinę na Twoich oczach, a Tobie udało się
> uciec, bo udawałeś trupa?


Phi, żadna nowa jakość. Odjęło Ci pamięć, wyobraźnię?


>>> Nie. Śmierć mojego dziecka nie spowoduje u mnie myśłi samobójczej.
>> Kolejny, kurwa, pewny siebie.
> A Tobie co? Żal?


Czego? Dzieci?

Niczego nie żal, tylko IMO grzeszysz pychą.

--
Sławek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


113. Data: 2006-09-07 18:32:38

Temat: Re: Samobój
Od: "Justyna N" <c...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "michal" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
news:44ff638a$0$17962$f69f905@mamut2.aster.pl...
>
> Użytkownik "Justyna N" napisał w wiadomości
>
>> Mam do Ciebie pytanie. Patrzysz bezradnie jak umiera Twoje dziecko, nie
>> możesz mu pomóc. Co na to Twoja teoria? "Co tam. Zrobię sobie nowe."??
>> Czy też wpadasz w deprechę i podcinasz sobie żyły?
>
> A jaka jest moja teoria? :)
>

> Podajesz zupełnie nie przystający do omawianej sytuacji przykład. Bywają
> jeszcze tragiczniejsze przeżycia, niż śmierć własnego dziecka. Żadne
> przeżycie nie musi byc powodem do samobójczej depresji.

Jasne, że nie musi. Ale nikt (pomijając patologie) nie przechodzi obok tego
obojętnie.
Myślę, że niewiele osób myśli w kategoriach "moje dziecko umiera, ale inni
mają gorzej".

> Nie. Śmierć mojego dziecka nie spowoduje u mnie myśłi samobójczej.
>
Masz dzieci?
Widać, że nigdy nie musiałeś patrzeć na śmierć kogokolwiek, a już napewno
nie kogoś bliskiego. I życzę Ci żebyś się nie przekonał jak bardzo się
mylisz.

--
c...@p...pl
gg 8559715

"Życie nieświadome nie jest warte tego,
by je przeżyć"
Sokrates


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


114. Data: 2006-09-07 18:36:57

Temat: Re: Samobójcy
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

bazyli4; <edpjc8$t51$1@news.onet.pl> :

>
> Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:edpesp$c53$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>
> > Tylko mi powiedz, czy jest sposób, żeby potem nie pozostały żadne
> ślady
> > - chyba tylko obłożyć szyję lodem/śniegiem, "żeby zanadto tchawicy nie
> > uciskał".
>
> Po tym nie ma śladów, po to się opiera czoło o podłogę. To lekki ucisk,
> zasypia się z niedotlenienia, nie z zamknięcia światła tętnic...

Ale sznurek/pasek sam nie zniknie.

Flyer
--
gg: 9708346

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


115. Data: 2006-09-07 18:41:51

Temat: Re: Samobój
Od: "Justyna N" <c...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "michal" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
news:44ff638a$0$17962$f69f905@mamut2.aster.pl...
>
> Użytkownik "Justyna N" napisał w wiadomości
>
>> Mam do Ciebie pytanie. Patrzysz bezradnie jak umiera Twoje dziecko, nie
>> możesz mu pomóc. Co na to Twoja teoria? "Co tam. Zrobię sobie nowe."??
>> Czy też wpadasz w deprechę i podcinasz sobie żyły?
>
> A jaka jest moja teoria? :)
>
"> ZJEBAŁO SIĘ i nie daje się nijak odjebać.

Zmienia zasadniczo. Bo nie koniecznie trzeba odjebywać tego, co się zjebało.
Możesz kupić drugie."
To cytat z Twojej rozmowy z Kirą.

--
c...@p...pl
gg 8559715

"Życie nieświadome nie jest warte tego,
by je przeżyć"
Sokrates


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


116. Data: 2006-09-07 18:47:53

Temat: Re: Samobójcy
Od: "Slawek [am-pm]" <sl_d(na_poczta.onet.pl)@tutaj.nic> szukaj wiadomości tego autora

"Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:edpopc$mq5$1@nemesis.news.tpi.pl...

>> Po tym nie ma śladów, po to się opiera czoło o podłogę. To lekki ucisk,
>> zasypia się z niedotlenienia, nie z zamknięcia światła tętnic...
>
> Ale sznurek/pasek sam nie zniknie.


Myślisz o tym, jak zrobić psikusa dochodzeniówce? Bo wcześniej
przypuszczałem, że chcesz ładnie w trumnie wyglądać.

--
Sławek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


117. Data: 2006-09-07 19:53:11

Temat: Re: Samobójcy
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

na_poczta.onet.pl; <edppgn$jrm$1@news.onet.pl> :

> "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:edpopc$mq5$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> >> Po tym nie ma śladów, po to się opiera czoło o podłogę. To lekki ucisk,
> >> zasypia się z niedotlenienia, nie z zamknięcia światła tętnic...
> >
> > Ale sznurek/pasek sam nie zniknie.
>
>
> Myślisz o tym, jak zrobić psikusa dochodzeniówce? Bo wcześniej
> przypuszczałem, że chcesz ładnie w trumnie wyglądać.

Wiesz, może pojadę na jeden dzień - przygotowuję się na zimno, deszcz,
zagubienie w terenie, ciemność - w sumie wystarczyłoby jechać z pustym
plecakiem - zapewne wynik byłby ten sam. Wiele alternatyw gotowych do
wykorzystania.

Nie psikusa dochodzeniówce, ale "spokoju sumienia" - zgon nastapił przez
zatrzymanie akcji serca/pracy mózgu. Bywa.

Ale to nie na teraz, tak na zapas. ;)

Flyer


--
gg: 9708346

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


118. Data: 2006-09-07 20:02:48

Temat: Re: Samobójcy
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

na_poczta.onet.pl; <edppgn$jrm$1@news.onet.pl> :

> "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:edpopc$mq5$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> >> Po tym nie ma śladów, po to się opiera czoło o podłogę. To lekki ucisk,
> >> zasypia się z niedotlenienia, nie z zamknięcia światła tętnic...
> >
> > Ale sznurek/pasek sam nie zniknie.
>
>
> Myślisz o tym, jak zrobić psikusa dochodzeniówce? Bo wcześniej
> przypuszczałem, że chcesz ładnie w trumnie wyglądać.

To chodzi bardziej o brak poczucia winy u siebie i łatwiejszego
pogodzenia się z faktem u "innych". W zeszłym roku wpadłem na pomysł z
suchym lodem, ale w odróznieniu od bazylego4 nie zapodam sposobu. Nb.
podobny sposób [do bazylego4] podał S.King w jednej ze swoich książek
[nomen omen pomysł ten snuł zmęczony życiem i samotnością psychiatra
;)]. W sieci zresztą można znaleźć całkiem ciekawe dokumenty - jakies
dwa lata temu znalazłem opracowanie analizujące kilka substancji pod
katem eutanazji zwierząt i ich zachowań przedśmiertnych. ;)

Flyer
--
gg: 9708346

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


119. Data: 2006-09-07 20:17:31

Temat: Re: Samobójcy
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

na_poczta.onet.pl; <edppgn$jrm$1@news.onet.pl> :

> "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:edpopc$mq5$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> >> Po tym nie ma śladów, po to się opiera czoło o podłogę. To lekki ucisk,
> >> zasypia się z niedotlenienia, nie z zamknięcia światła tętnic...
> >
> > Ale sznurek/pasek sam nie zniknie.
>
>
> Myślisz o tym, jak zrobić psikusa dochodzeniówce? Bo wcześniej
> przypuszczałem, że chcesz ładnie w trumnie wyglądać.

Zresztą od tego roku to mnie tak bardzo już nie rusza, to chyba bardziej
nawyk.

Pierwsza fala upałów pod koniec czerwca, ja w napięciu co stanie się na
początku lipca [mniejsza o większość], niewyspany, zdenerwowany po
robocie, po pracy fizycznej, głodny, niepalący od 2 godzin [paliłem
jakieś 2 paczki], gorąc. Oddałem krew, wyszedłem sobie z klimatyzowanego
pomieszczenia po wypiciu coli, siadłem na rozgrzanych kamieniach,
zapaliłem i o mało co nie zjechałem. W sumie zadziałał instynkt, który
kazał mi w momencie początków utraty przytomności wracać do
klimatyzowanego pomieszczenia, a nawyk kazał trzymac opatrunek, pod
którym już się zrobiła niezła gula ["wcisnąłem ją" i krew poszła w
mięsień vel zrobiła siniak zamiast zrobić fontannę - byłbym żywą reklamą
stacji krwiodawstwa ;)]

Flyer
--
gg: 9708346

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


120. Data: 2006-09-07 21:57:36

Temat: Re: Samobój
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Slawek [am-pm]" napisał w wiadomości


> Niczego nie żal, tylko IMO grzeszysz pychą.

Grzeszę pychą, bo nie chcę się zabić?

pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13 ... 15


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Przewrotność i zgorzknienie?
Jak mogło powstać życie? Warunek konieczny.
Re: Bracia Kaczynscy, kto naprawde rzadzi Polska
Czy warto sie przejmowac?
Podstawy

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »