On 30 Lip, 20:48, Wojciech Skrzypinski <u...@g...com> wrote:
> Druid29 pisze:
>
> > Zero kleju, uszczelka dociskana nakrętką. Podstawowe narzędzia do
> > demontażu zbiornika i zaworu napełniającego - śubokręt, klucz francuski
> > lub klucze płaskie. Nóż do otwarcia woreczka z nowym zaworem i do
> > przycięcia jakiegoś plastiku. W komplecie z zaworem będzie pewnie
> > specjalny klucz do wielkiej nakrętki mocującej zawór w zbiorniku.
>
> Czy dobrze rozumiem, ze zawor jest dokrecony nakretka od dolu zbiornika,
> wiec bez demontazu zbiornika sie nie obedzie ?

Zależy który zawór. Ten od pływaka to jest przykręcony od zewnątrz na
górnej krawędzi :-)
Ten od tzw dzwonu to już przykręcony jest od spodu i trzeba zdjąć
zbiornik.
Zakręcasz kranik. Wypuszczasz wodę. Odkręcasz dwie nakrętki od spodu
(większość tak ma)
wyjmujesz dwie śruby od góry (z gumowymi uszczelkami) Zdejmujesz
zbiornik. Uważaj na uszczelkę (wielką).
Od dołu odkręcasz plastikową nakrętkę (może być problem jak się
plastik zatrze bo nie jest to wtedy łatwe).
Wyjmujesz stary sprzęt - wkładasz nowy. Przykrecasz nakrętkę.
Kładziesz wielką
uszczelkę na muszli tak by dopasować otwory. Kładzie zbiornik,
dopasowujesz otwory przekładasz śruby,
przykręcasz nakrętki. Sprawdzasz szczelność. Jak przecieka. To
odkręcasz, poprawiasz uszczelkę i przykręcasz.
Jak nie ma komplikacji to powinno to zając 30 minut. Do tego trzeba
doliczyć regulacje wysokości "dzwonu"
oraz regulacje ilości wypuszczanej wody jeśli posiadasz "dzielony"
zbiornik.