Data: 2009-12-04 23:09:02
Temat: Re: Sanderowi, mojej jedynej usentowej miłości, mojemu niedościgłemu marzeniu, mojej wiecznej tęsknocie...
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Magdulińska pisze:
> Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
> wiadomości news:hfc1tj$rrv$5@node1.news.atman.pl...
>> XL pisze:
>>> Dnia Fri, 04 Dec 2009 23:17:59 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> A fakty są takie, że popisy Izy to czysta i niczym nieskrępowana
>>>> grafomania.
>>> Bardzo sympatyczna, bo jest jak niczym nieskrępowany śpiew człowieka
>>> pewnego swojej wartości, nawet kiedy niekoniecznie akademicko śpiewa :-)
>>> Takie inaczej wyrażone "możecie mi naskoczyć - mam ochotę, to śpiewam,
>>> skoro mam gardło, jak cała milcząca reszta" :-)
>> Nie jestem zawodowym krytykiem literackim,
>
>
> to zaraz widać
> brak jakiejkolwiek wrażliwości
Wiersz Violetty Kubasińskiej:
Ani to ładne ani zrobione,
druty na zębach, szkła musztardowe,
fryzura bardziej jak z zeszłego wieku,
pomyślałbyś: Jezu człowieku... zrób coś z tym
Aż tu nagle pewnego rana... cudna przemiana,
jak motyl z glizdy się przemieniła,
na korytarzu się pojawiła,
wszystkich powaliła... z nóg na bruk,
i tylko jej wierna powiernica,
wiedziała od samego zarania, że warta jest ona czekania.
Brzydula odcinek cholera wie jaki.
--
Paulinka
|