Data: 2010-06-24 15:51:51
Temat: Re: Sedes elektroniczny
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 24 Jun 2010 08:38:43 +0200, marko1a napisał(a):
> Mam i używam bidet na codzień.
> Nie wyobrażam sobie aby po poważnym posiedzeniu nie umyć drugiej strony gęby
> nad bidetem. Jeżeli przydaży mi się załatwić gdzieś poza domem to po
> powrocie do domu bidet jest pierwszym miejscem do którego zmierzam.
> To co piszą przeciwnicy tylko potwierdza że po prostu nie mają pojęcia jak
> się z tego korzysta i nie korzystali.
Oczywiście.
> Nie będę wnikał co i jak bo to jest indywidualna sprawa ale zapewniam robi
> się to zupełnie bezproblemowo a już napewno bez jakiś pozycji okracznych jak
> ktoś napisał że jeszcze buty ściągać. Bzdura i tyle. Tak samo bzdurą jest
> że trzeba napuszczać wody albo to ze cos się rozchlapie. Aaa i jeszcze
> jedno... jak myślicie po co wylewka w baterii bidetowej ma możliwość
> skierowania strumienia w dowolną stronę?
Są też tzw baterie bidetowe z wężykiem, wyjmowane, żtp do-ręczne.
I mydełko też powinno być w zasięgu, żeby tzw "dolna czwórka" o detergencie
nie marzyła.
|