Data: 2011-01-19 11:19:03
Temat: Re: Seks dopiero po ślubie - nie warto traktować tego zbyt radykalnie.
Od: zażółcony <r...@x...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:8924f667-56f3-4aba-9d6c-0b3aadbe2a9e@d7g2000vbv
.googlegroups.com...
>Ty może Redart nie pisz o seksie, bo raczej prezentujesz swoje
>problemy. Związek to poznawanie i porozumiewanie a nie tajemnicze
>zależność , bo takie tajemnice to tylko oddalanie się pary i rosnąca
>wzajemna alienacja. Zupełnie jakbyś telefonicznie kupował samochód na
>giełdzie, z założenie że podeślą taki jak chcesz.
Zauważmy może wpierw, że ja funkcjonuję w stałym związku, mam dzieci,
a Ty nie :) Ja się wypowiadam jako ktoś, kto ma praktykę w budowaniu
trwałych związków (nic nie zapowiada, żeby mój związek miał być nietrwały).
Z tego co wiem, Ty nie masz czegoś podobnego do zaoferowania. Możesz
za to zaoferować np. jakieś wyniki badań naukowych dot. powiązania
seksu z trwałością związków.
|