Data: 2011-01-19 11:26:58
Temat: Re: Seks dopiero po ślubie - nie warto traktować tego zbyt radykalnie.
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
zażółcony napisał(a):
> U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:8924f667-56f3-4aba-9d6c-0b3aadbe2a9e@d7g2000vbv
.googlegroups.com...
>
> >Ty mo�e Redart nie pisz o seksie, bo raczej prezentujesz swoje
> >problemy. Zwi�zek to poznawanie i porozumiewanie a nie tajemnicze
> >zale�no�� , bo takie tajemnice to tylko oddalanie si� pary i rosn�ca
> >wzajemna alienacja. Zupe�nie jakby� telefonicznie kupowa� samoch�d na
> >gie�dzie, z za�o�enie �e pode�l� taki jak chcesz.
>
> Zauwa�my mo�e wpierw, �e ja funkcjonuj� w sta�ym zwi�zku, mam dzieci,
> a Ty nie :) Ja siďż˝ wypowiadam jako ktoďż˝, kto ma praktykďż˝ w budowaniu
> trwa�ych zwi�zk�w (nic nie zapowiada, �eby m�j zwi�zek mia� by�
nietrwa�y).
>
> Z tego co wiem, Ty nie masz czego� podobnego do zaoferowania. Mo�esz
> za to zaoferowa� np. jakie� wyniki bada� naukowych dot. powi�zania
> seksu z trwa�o�ci� zwi�zk�w.
Ty wypowiadasz się jako impotent, który zasłania się dziećmi. Ty weź
przestań idiotyzmować. Te związku ze seksem po ślubie to my już mamy w
historii jak było. Tragedia ludzka się odbywała. Sam Fraud wykrywał
nerwice frustracje, agresywne zachowania wywołane wstrzemięźliwością
Te związki bazowały na zewierzęceniu sfery intymnej.
|