Data: 2011-01-19 19:05:17
Temat: Re: Seks dopiero po ślubie - nie warto traktować tego zbyt radykalnie.
Od: "juda el azan \(*" <g...@i...ru>
Pokaż wszystkie nagłówki
-`@'-
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał
>> I co by było, gdyby się oakzało, że Twój chłopak jest kastaratem ? :o/
>> Też by się wam udało ?
>
> Będąc powaznym człowiekiem nigdyby się o mnie nie starał wobec okoliczności
> nie pozwalających w przyszłości na pełnię miłości małżeńskiej.
=
Ty jesteś , Siostra, tak, zapatrzona w siebie,
że w ogóle nie dostzregasz innych ludzi...
Kto Ci tak oślepił ?
ja wiem kto...
>
>> Ale co konkretnie, pożycie seksualne czy życie ?
>
> Wszystko. Właśnie TO jest owe maksimum, o które pytasz.
=
Akurat...
Nie o to pytałem, i Ty to dobrze wiesz...
Dlatego zniszczę tego, który Ci to zaszczepiła w sercu...
już po niego idę...
I wyciągnę go z najgłębszej nory,
i upokorze przed ludem Bożym...
Karol, idę po Ciebie, tchórzu,
który zaparłeś się wiary w miłość...
:o)
ju.da
|