Data: 2003-02-23 23:01:19
Temat: Re: Seks z 17-to latką
Od: "tycztom" <t...@N...pw.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
patrycja. wrote:
[ciach]
> paskudny złośnik!!! grrr.....
To były "złośnictwa" ale nie złośliwe i nie groźne :)
>> Paaaatrysiaaa - ja Ciebie mogę przekonać - no i w ogóle mogę Tobie
>> pomóc..
>
> jesteś pewien?
Od pewnego czasu nie jestem pewien niczego, choć naciągam te swoje
"peności", tak żeby podciągnąć to pod asertywność (samooszukańcze wyzwanie).
Pomijając pewność itd. - po prostu nie wierzę w to, że Ty nie wierzysz w
miłość. To do mnie nie dociera.
>> (podaj liczbę czekoladek:)
>
> na czekoladki trzeba zasłużyć ;p
OK ;)
>> Dziewczyno! Mylisz się: miłość jeeeeeeeest!!
>
> no to skoro taki z Ciebie umysł ścisły to może to udowodnisz?
Znałem kobietę o nazwisku Całka, była całkiem fajna - całka z całki równała
sie miłość - skąd wiem, że to była miłość? Wyliczyłem - nawet jej silna
potrzeba MACIERZYństwa nie była w stanie nas ZRÓŻNICZKOWAĆ :)
(OK, zmyślałem :)
>> Wiesz co? Gdy byłem w pierwszej klasie Szk. Podst. była taka czytanka "W
>> Ciapuktowie" - wszystko tam było na odwrót... ludzie się kłaniali do
>> góry, przytakiwali kręcąc głową na "nie" itd.
>
> wszystko zależy od pktu widzenia... dla mieszkańców ciaputkowa to my
> robimy wszystko na odwrót :) każdy ma własną rzeczywistość.. odwrotną do
> wszystkich pozostałych... to tak jakby każdy miał lustro które odbija w
> inna stronę /załóżmy że jest nieograniczona liczba możliwości:)
I kto tutaj jest "ścisłym umysłem"? :)
>> Ty jesteś taką mieszkanką Ciaputkowa
>> :) (nie, nie nie..nic z tego! Alicja i "jej druga strona lustra" to nie
>> ta bajka. Alicja miała bardziej 'ludzkie' reakcje :))))
> więc jestem nieludzka? dla mnie nieludzki jest sex 26latka z 17tką ;p /to
> tak co by nawiązać do tematu/
To był żart...
(OK, kończę z tymi żartami, bo to + poniższe = wyrzuty sumienia, moje
wyrzuty sumienia)
> jestem... różna ale nie jestem podła /mam taką nadzieję/
Jesteś OK
(masz, naturalnie, swoje 'przekorstwo' - ale co tam..)
>> A kogo kocha Patrycja, skoro nie wierzy w miłość?
>
> a czy dinozaur spod Krakowa ma dzieci skoro nie istnieje?
Zaistniał w mojej wyobraźnie - a Twoja wiara w miłość jeszcze nie :(
>> Zaraziłas mnie swoim ~stylem
>
> uważaj żebym nie zaraziła Cię swoją "nieludzkością"
Już zaraziłaś - nie widzisz jak Tobie dokuczam? ;)
>> Pytam, bo wydaje mi się (znowu
>> usenet'owy behawioryzm), że kochasz siebie... :) No to jak to jest z tą
>> miłością? :)
> powiedziałeś właśnie najgorszą rzecz jaką mogłeś mi powiedzieć
OK, OK - przecież nie mówiłem tego poważnie
(no co Ty?)
> "nie płacz w liście
> nie pisz że los Ciebie kopnął
> nie ma na świecie sytuacji bez wyjścia
> kiedy Bóg drzwi zamyka to otwiera okno
> odetchnij, popatrz
> spadają z obłoków małe wielkie nieszczęścia
> potrzebne do szczęścia
> a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju
> I ZAPOMNIJ ŻE JESTEŚ GDY MÓWISZ "KOCHAM" "
>
> ks.Twardowski (przepraszam x. jeśli coś zmieniłam:)
śliczne
--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński
**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."
|