Data: 2009-10-08 11:32:11
Temat: Re: Seksualność osób niepełnosprawnych
Od: "Duch" <n...@n...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"medea" <e...@p...fm> wrote in message
news:hakahi$5eu$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> A może potrzebowali w tym Twojego wsparcia? A dokładniej rzecz ujmując:
> POPARCIA.
...dawno to bylo...
yyyyyy,
nie moge poprzec kogos kto twierdzi ze cos wie lepiej a po prostu tego nie
wie.
I rekompensuje, a raczej maskuje swoja niewiedze poczuciem wyzszosci.
Na zasadzie lansu: "wymadrze sie i wtedy ludzie pomysla ze wiem lepiej".
Jakie mam mozliwosci? Powiedziec "nie znasz sie" - to obraze.
Prosze wiec o wykonanie tego. Co mam popierac? Zle rozwiazanie?
> Jeżeli odpowiadałeś spokojnie, ale jednak bez zainteresowania, to
> zniechęcałeś tych młodych ludzi, którzy biorąc pod uwagę Twoje
> doświadczenie przestawali wierzyć w swoje innowatorskie pomysły.
Tak przestali wierzyc w swoje wyobrazenie siebie, ze cos wiedza na temat.
Przykro mi z tego powodu ;)
Innowatorskie to zle okreslenie, bardziej pasuje tutaj "teoretyczne".
> tak być? Zastanów się nad tym, czy mówiąc im: "to może ty się tym zajmiesz
> i zrobisz to lepiej?", nie chodziło Ci bardziej o zachowanie własnego
> autorytetu, niż o dobro sprawy.
Moze tak:
Dla dobra sprawy dokonalem uswiadomienia komus jego wlasnych mozliwosci :)
Pozdr,
Duch
|