zażółcony napisał(a):
> U�ytkownik "glob" <s...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:b8215ba5-9ecf-47fc-89df-5ebd56efa41a@n18g2000yq
m.googlegroups.com...
>
> >Tak wiem, koszmar siďż˝ zaczyna gdy rodzice podcierajďż˝ dupcie
> >niemowl�ciu i tak im si� to podoba, �e musz� go ustawi�, w sportach, w
> >�yciu i nawet w boksie. Naprawd� nie widzisz �e Redart ma wszystkie
> >objawy grzecznej dziewczynki, kt�ra ma spe�nia� ambicj� rodzic�w,
> >czyli za pomocďż˝ dziecka realizujďż˝ siebie. I teraz Redart jest jakby w
> >kaga�cu tego wychowania, co zrobi z siebie to wszyscy histeryzuj�,
> >wi�c jest grzeczny i spe�nia polecenia. Tak wi�c czego brakuje takiej
> >dziewczynce? �ywotno�ci, bije z niej blask czego� takiego, �e zawsze
> >jest jaka� zm�czona, schowana, przepraszaj�ca �e istnieje. Redart
> >przeprasza �e istnieje, o takiej chorowito�ci m�wi�. Du�a kultura jest
> >oznak� os�abienia �ywotno�ci, wszyscy s� jacy� sympatyczni lecz
> >mizerni i jacy� nijacy ale pos�uszni, ani s��wka sprzeciwu, depresyjni.
>
> Kolejny przyjk�ad, jak wzrastaj�ca w Tobie (a zassan� z zewnatrz)
> teori� pr�bujesz wyprojektowa� na konkretny egzemplarz,
> �eby poogl�da� :)
> Ale troch� si� jednak kopn��e� z egzemplarzem :)
>
> Skoro juz tak piszesz, to wyja�nie, �e BnO to by�a bardzo
> fajna sprawa, bardzo mnie to wci�gn�o. Do ko�ca �ycia b�d�
> wspomina� te wyjazdy po ca�ej Polsce i bieganie po najr�niejszych
> lasach - raz nad morzem, to zn�w G�ry �wi�tokrzyskie, czy
> najcze�ciej p�askie tereny wok� Poznania lub troszk� dalej krajobrazy
> morenowe w okolicach Osowej G�ry lub Chodzie�y. To by�a
> prawdziwa gratka dla dorastaj�cych ch�opak�w. Nawet dostawali�my
> w�asn� kas� z klubu (tzw. diety) za kt�r� niepoprawnie objadali�my
> si� hot-dogami. To by�y czasy ... Biegi na �wie�ym powietrzu +
> treningi na sali, gdzie g��wnie grali�my w pi�k� ...
> Rodzice nie m�wili nie, dop�ki nie sta�o si� jasne, �e trener pasjonat
> zaczyna wi�za� ze mn� zbyt du�e nadzieje - a zbyt 'zawodowe'
> podejscie do sportu dla ch�opaka w podstaw�wce niekoniecznie by�o
> najlepsze dla mnie. Ojciec obawia� si�, �e odbije si� to kosztem
> nauki, a ta by�a wa�niejsza. Z BnO zwolni�em, rzadziej chodzi�em
> na treningi, a bardziej zaj��em si�przygotowaniami do olimpiady
> matematycznej. Dzi�ki temu potem wybiera�em sobie dowolne
> liceum w Poznaniu - szed�em bez egzamin�w.
> Z perspektywy czasu zastanawiam siďż˝, czy ojciec jednak nieco
> nie przegi��. Ale to by� jaki� jeden moment. Rodzaj sportu, jaki
> chcia�em uprawia� wybiera�em sobie sam. Tako� jak i m�j brat
> i moja siostra. �adnego musu nie by�o.

Nie cały czas opisuje to co widzę, nawet twój pracoholizm jest tu
mechanizmem unikania problemów, który wynika nad nie do końca wiadomo.
Pracujesz, powołujesz się na pracę gdy zaczynają wdzierać się problemy
i teraz z tego co jest obecnie wglądając w przeszłość znowu pojawia
się podejrzenie że jest nieprawdopodobne aby sport wynikał z ciebie,za
bardzo wszystkiego unikasz abyś przejmował incjatywę.