Data: 2003-09-10 09:13:18
Temat: Re: Siedzę sobie smutny w Toruniu smutnym nocą smutną...
Od: "Sowa" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Mrowka" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bjkehf$35q$1@news.atman.pl...
> Moi rodzice byli zawsze bardzo zapracowani wiec mozna powiedziec ze
> wychowalam sie sama,no moze z bratem.Nie wiem skad ale zawsze wiedzialam
co
> mi wolno a czego powinnam sie wystrzegac i jakos udalo mi sie chyba
wyrosnac
> na porzadnego czlowieka.
> Wiec jaka jest recepta na dobre wychowanie?
Może po prostu wychowywać i kochać maleńkie, a potem samo już zadba o
siebie?
Moi rodzice też byli zawsze zapracowani i ogólnie nie pamiętam jakichś akcji
wychowawczych, ale gdzieś tam musieli chyba jednak mnie wychować :-)
Sowa
|