Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bhknot$8p8$1@atlantis.news.tpi.pl...
> eTaTa napisał:
> > Jest, jakiś, na sali muzułmanin?

Udeż w stół, a... :-))))

> A co jest oznaką bycia muzułmaminem - makatka na pół ściany z placem w
> Mekkce, gdzie jest Czarny Kamień [nie wiem, czy czegoś nie pokręciłem,
> bo kamienia na makatce nie widać, widac tylko mauzoleum ;)], a niedaleko
> siedzi sobie czarny Budda z maryjnym wisiorkiem na szyi? :)

Nie :-))) Makatką zaściankowej Polski jest "muzułmanin - haremista".
Facet który radzi sobie z najstarszą i najmłodszą, a podrodze,
trzyma w szachu reszte :-)) Często nazywany, Szachem :-))
A tu wygląda, że mnie mają za, eunucha - ale wtedy, kto jest Szachem?
:-))) Same zagadki z kobitami ;-))

> Nie odzywałem się, bo materia delikatna, ale się odezwę - co Ty taki
> demokrata się zrobiłeś? Jedna musi mieć więcej, inna mniej - sam
> wybieraj. A z propozycji - może na jakąs wycieczkę się wybierz, żeby
> mała miała ogląd w jednym miejscu na całą rodzinę [nie na zasadzie
> "zadań domowych"] - znikną w ten sposób "widzialne" podziały ról.

Demokrata nie jestem :-)))
I nie chcę być. I już! :-))
Gdyby to byli faceci - kupiłbym pare piwek i włączył telewizor.
Tak spędzalibyśmy -przemile wieczory, aż nie przyszłaby dziewucha,
kręcąc nosem, - czemu u was taki syf?
Szast, prast, i byłoby czysto. :-)

A jak to są dziewuchy... to jest stałe nękanie... przybij, przykręć, znieś,
mógłbyś?, masz, zrób, co chcesz na obiad, śniadanie i kolację?
A pojedziemy, a przywiózłbyś, dzięki, jesteś nieoceniony, to weź
i jeszcze tylko to, ... i najśmieszniejsze - te wszystkie czynności,
wykonuj utrzymując porządek.
ZA CHWILĘ!!!!!
:-)))
Przypomnij mi, jak się, cipieje, bo ja już straciłem kontrolę :-)))

> Flyer

I nawet Ty, mi się, z flałerem kojarzysz ;-)))

ett

A na wywczasy za chwilę - na szczęście, w niepełnym składzie ;-))

ps2. Jasne. Każda inne potrzeby - ale i każda miłość - bezpieczeństwo.

Ciekawe, czy przetrwam, czy pierdykne drzwiami :-))

ps3. Do kompletu. Koleżanki, ciotki, znajome i sąsiadki. Każda wie coś
o życiu, to i im "mądre rady daje" -
- poprostu życie!
:-)
Hech.

ps4 Chyba się zapiszę na jakieś kursy toksykologii :-)