Data: 2003-01-17 21:33:43
Temat: Re: Siła naszego umysłu...
Od: "Łukasz Nawrocki" <l...@k...lm.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam!
Powinniśmy zacząć od tego, że cały nasz świat jest wypełniony 'planą', czyli
energią kosmiczną; czymś w rodzaju wszechobecnej many. Dzięki tej energii
możliwe jest zachowanie się owych tybetańskich mnichów, którzy (tu fakt
odnotowany naukowo) potrafią siedząc na zimnej lodowej tafli okryci jedynie
w cienką szatę podnieść swoją temperaturę ciała o około ośmiu stopni
celcjiusza.
Można teraz zacząć się rozwodzić o telekinezie, czyli przesuwaniu
przedmiotów za pomocą siłą woli. To również fakt odnotowany naukowo
(pierwsze badania laboratoryjne w latach pięćdziesiątych). Oczywiście
naukowcy niebyli w stanie wyjaśnić tego fenomenu i cała sprawa ucichła, lub
wręcz została zatuszowana, by nie budzić niepotrzebnych kontrowersji.
Pierwsze doniesienia o telekinezie pochodzą z V wieku przed naszą erą od
Herodota.
W Polsce żyją dwie osoby, które nie jedzą. Nie dawno był im poświęcony
reportaż w radiowej trójce. Otóż te osoby przestały się odżywiać. Czerpią
życiową energię z przyjemności, jakie dostarcza im sztuka, głównie muzyka.
Oczywiście, w związku z tym, że dla typowego Europejczyka nie jedzenie
wogóle jest czymś pozbawionym wszelkiego racjonalizmu, odrzuca on możliwość
takiego zachowania; kpi z tego i się naśmiewa. To typowe zachowanie dla
ludzi, którzy biorą do swojej świadomości tylko to, co jest racjonalne,
wytłumaczalne przez naukę.
Ale nauka sama w sobie ma tyle paradoksów, że ja sam dawno przestałem jej
ufać, czy raczej polegać na niej. Weźmy sobie na przykład takiego Newtona,
który uznał, że praca równa się siła razy przeniesienie. W związku z tym
wzorem musimy uznać, że ktoś kto tylko mówi (nauczyciel, rektor,
dziennikarz), i przy tym się nie przemieszcza, nie wykonuje żadnej pracy.
Nasz umysł posiada wielką moc. Osobiście uważam, że w owych współczesnych
mitach o lewitacji, teleportacji, telepatii i innych podobnych zjawiskach
paranormalnych, jest nie odrobina prawdy, a znaczna jej część. Człowiek
jednak zbyt oddalił się od świata magii, duszy i mistycyzmu, by móc nie
tylko odkryć takie zjawiska, ale nawet je ujrzeć, czy zrozumieć.
--
__________________
Łukasz Nawrocki
http://nawrocki.xx.pl
|