Data: 2003-01-17 22:17:55
Temat: Re: Siła naszego umysłu...
Od: g...@p...onet.pl
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam,
> Powinniśmy zacząć od tego, że cały nasz świat jest wypełniony 'planą', czyli
> energią kosmiczną; czymś w rodzaju wszechobecnej many.
Powinniśmy zacząć od tego, że tego typu twierdzenia należałoby udowodnić. Więc
zamieniam się w słuch - proszę o dowód, że "cały nasz świat wypełniony
jest 'planą', czyli energią kosmiczną". Konkretnie poproszę.
> Można teraz zacząć się rozwodzić o telekinezie, czyli przesuwaniu
> przedmiotów za pomocą siłą woli. To również fakt odnotowany naukowo
Fakt odnotowany naukowo ?! doprawdyż ?! szczegóły poproszę.
I proszę wytłumacz mi jeszcze czemu korzystamy np. z taczek zamiast przesuwać
cegły mocą umysłu. Jestem bardzo ciekaw.
> Oczywiście
> naukowcy niebyli w stanie wyjaśnić tego fenomenu i cała sprawa ucichła, lub
> wręcz została zatuszowana, by nie budzić niepotrzebnych kontrowersji.
Hihihi, spiskowa teoria świata - uwielbiam to ! Naukowcy tuszują, hihihi !
Człowieku, naukowiec który UDOWODNIŁ BY istnienie czegoś takiego miałby NOBLA
jak w banku i byłby najsłynniejszym uczonym na świecie. Nie tuszowałby, tylko
pracował w pocie czoła by tego dowieść ! Naukowcy kochają podważać teorię i
cała nauka opiera się na niczym innym jak na obalaniu
dotychczas "obowiązujących" i zastępowaniu ich innymi, lepszymi, lepiej
przechodzącymi weryfikację. Nie mają nic do ukrycia.
> Pierwsze doniesienia o telekinezie pochodzą z V wieku przed naszą erą od
> Herodota.
I co w związku z powyższym ? Czy to jej dodaje powagi albo ją uwiarygadnia ?
Pierwsze doniesienia o tym, że Słońce krązy wokół ziemi pochodzą z chwili, gdy
jakiś małpolud zechciał je obserwować przez cały dzień. I co - Słońce krąży
wokół ziemi ?
> W Polsce żyją dwie osoby, które nie jedzą.
?! geeeee.... jak ja mało wiem o świecie :)
> praca równa się siła razy przeniesienie. W związku z tym
> wzorem musimy uznać, że ktoś kto tylko mówi (nauczyciel, rektor,
> dziennikarz), i przy tym się nie przemieszcza, nie wykonuje żadnej pracy.
geeee... no tutaj to już kompletny groch z kapustą. Równie dobrze mógłbyś się
zrzymać, że zamek w kurtce i zamek na Wawelu to dwie różne sprawy. To jest
kwestia nazewnictwa i niczego innego ! Mylisz pracę w sensie fizycznym z pracą
w sensie urzędu skarbowego ! Niesamowite. :)
> Człowiek
> jednak zbyt oddalił się od świata magii, duszy i mistycyzmu, by móc nie
> tylko odkryć takie zjawiska, ale nawet je ujrzeć, czy zrozumieć.
Tutaj wyjątkowo muszę się zgodzić, ale nie z tym co napisałeś, ale z tęsknotą
jaka z tych słów przebija. Tęsknotą za tym co piękne, tajemnicze, zakryte,
niedostępne. To naprawdę ładne (tym razem się nie nabijam).
pozdrawiam
giaur
http://www.giaur.qs.pl
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|