Data: 2003-01-18 15:20:38
Temat: Re: Siła naszego umysłu...
Od: "RG" <r...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Łukasz Nawrocki" <l...@k...lm.pl> napisał w
wiadomości news:b0bo89$iog$1@news.onet.pl...
A co mi tam...mam dzisiaj czas to se wtrące co nieco...
| nauka jednak nie jest wystarczającym źródłem wiedzy. często popada w
| paradoksy...
Zatem zaproponuj jakieś lepsze, wystarczające żródło, zamiast siać
tutaj jakieś populistyczne baje.
| ...nie potrafi sobie poradzić z podstawowymi rzeczami, jak istnienie
| boga...
W to nauki opartej na empirycznym poznaniu nie mieszaj...
| ...czy pochodzenie człowieka.
No proszę, a myślałem, że z tą kwestią nauka sobie poradziła w
stopniu, jak dla mnie, zadowalającym.
Teraz to chyba ma niejaki problem z pochodzeniem życia, człowiek się
wykluł przy okazji.
| ...człowiek jest uwięziony w nieskończoności
| wszechświata, i być może nadejdzie dzień, że nie będzie mógł już
niczego
| odkryć
W swoich wypowiedziach jesteś zadziwiająco nielogicznym adwersarzem.
Skoro uważasz, że wszechświat jest nieskończony czym wytłumaczysz
swoje stwierdzenie o skończoności odkryć dokonywanych przez człowieka?
Nieskończony wszechświat ma nieskończenie wiele tajemnic, prawda?
| a co wtedy? czy człowiek zwróci się w kierunku wiary?
Wiara jest i powinna być jednym z licznych źródeł poznania, poznania
nas, świata i wszechświata.
Dla Ciebie, co przykre, jest najwyraźniej jedynym źródłem.
| postęp nie zawsze oznacza dobrobyt. nauka przyniosła nam nowe
rozwiązania,
| ale nie tylko w kierunku ratowania życia, ale i uśmiercania.
| czy ty sam jesteś za tym, by człowiek czerpał z wszystkich
dobrodziejstw
| nauki, jak eutanazja, aborcja, klonowanie?
Prawda jest taka, że nie zjesz omletu nie rozbijając jajka.
No chyba, że należysz do nielicznej grupy szczęśliwców, którzy nie
jedzą, bo "Czerpią
życiową energię z przyjemności, jakie dostarcza im sztuka, głównie
muzyka." Szkoda, że ta sztuka jest tworzona brzej tych
jedzących...inaczej Twoi fani by pewnie z "głodu" padli.
Ale poważnie, nikt zdrowy na umyśle raczej nie spodziewał się po nauce
tylko i wyłącznie "pozytywnych" odkryć.
Natomiast co do samej nauki...nauka nie jest ani dobra, ani
zła...wszystko zależy od ludzi i sposobu w jaki wykorzystują zdobytą
wiedzę.
To nie pistolet zabija, zabija człowiek naciskający spust.
RG
|