Data: 2003-01-18 16:18:33
Temat: Re: Siła naszego umysłu...
Od: Marek Kruzel <h...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Fri, 17 Jan 2003 23:17:55 +0100 "giaur_uwielbiam_spam"
<g...@p...onet.pl>
<0...@n...onet.pl>:
>> praca równa się siła razy przeniesienie. W związku z tym wzorem musimy
>> uznać, że ktoś kto tylko mówi (nauczyciel, rektor, dziennikarz), i przy
>> tym się nie przemieszcza, nie wykonuje żadnej pracy.
> geeee... no tutaj to już kompletny groch z kapustą. Równie dobrze
> mógłbyś się zrzymać, że zamek w kurtce i zamek na Wawelu to dwie różne
> sprawy. To jest kwestia nazewnictwa i niczego innego ! Mylisz pracę w
> sensie fizycznym z pracą w sensie urzędu skarbowego ! Niesamowite. :)
Niezupełnie. Oni wykonują pracę w sensie fizycznym, tak samo jak
np. obsługa taśmociągu - ale bardziej niebezpośrednio. Wniosek
z tego taki, że godziwa płaca jest to sprawa coraz bardziej umowna.
Coraz więcej zależy od możliwości pracodawcy i siły przekonywania
pracobiorcy. Czy to zmierza do komunizmu, to nie wiem.
Pozdrawiam
Marek
--
Nie oszukujmy się. Wszyscy jesteśmy jak dzieci.:)
|