Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "Reda rt" <p...@o...eu>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Siła przesunięcia paradygmatu
Date: Fri, 5 Feb 2010 09:36:14 +0100
Organization: http://onet.pl
Lines: 62
Message-ID: <hkgla3$60m$1@news.onet.pl>
References: <hjvjmf$on2$1@news.onet.pl> <hkbohi$lqe$1@news.onet.pl>
<hkbpm2$pnk$1@news.onet.pl> <hkbps4$q17$1@news.onet.pl>
<hkbt92$l9a$1@atlantis.news.neostrada.pl> <hkbtme$6vp$1@news.onet.pl>
<hkbu4k$8is$1@news.onet.pl> <hkbunt$o9q$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<hkbvc6$cm5$1@news.onet.pl> <hkbvpp$eb3$1@news.onet.pl>
<hkc0v3$i9r$1@news.onet.pl> <51vvkicwt71f$.e4zrw6gcfeqd$.dlg@40tude.net>
<hkcgg2$4h6$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<cqfe6czkoza3$.1p31fp4gbo16o.dlg@40tude.net> <hkcrnf$9iu$1@news.onet.pl>
<p9paacplqryp$.micmuu0kky45$.dlg@40tude.net>
<hkf4vu$spv$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<1wxnjwot8tr74$.1gapl3fukcrdj.dlg@40tude.net>
<hkf89d$ojm$1@node2.news.atman.pl> <hkf8e8$bvh$1@inews.gazeta.pl>
<hkf8l0$ojm$3@node2.news.atman.pl>
<1e949ye5nl5bh$.go6mozpzikl1.dlg@40tude.net>
NNTP-Posting-Host: efp194.internetdsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1265358982 6166 83.14.249.194 (5 Feb 2010 08:36:22 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 5 Feb 2010 08:36:22 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5843
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:509757
Ukryj nagłówki
Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1e949ye5nl5bh$.go6mozpzikl1.dlg@40tude.net...
>>>>> W tamtym momencie Redart wykazał krańcowy egoizm, nieodpowiedzialność
>>>>> i
>>>>> nieliczenie się z uczuciami żony - będąc żonatym i dzieciatym
>>>>> mężczyzną z
>>>>> całą beztroską pozostawił żonę i potomstwo na łaskę losu w sytuacji
>>>>> zagrożenia oddając się własnym uciechom i jak podejrzewam, był o krok
>>>>> od
>>>>> zdrady, bawiąc się sam na sam z, jak ją nazywa, koleżanką. Dla mnie
>>>>> nie do pomyślenia jest taka sytuacja nawet bez kontekstu szpitalnego.
>>>>> Zaważył na mojej opinii aspekt męskości i kobiecości, tj. kobiecość w
>>>>> osobie żony zdała tu egzamin, a to mężczyzna nawalił.
>>>>
>>>>> Tak: nie znoszę ludzi, którzy potrafią zawieść najbliższych.
>>>>> Konsekwentnie ich nie znoszę. Męża Aichy też potępiam - za opuszczenie
>>>>> własnego dziecka. Takim ludziom absolutnie nie można ufać, bo NIKT nie
>>>>> jest dla nich godny własnego poświęcenia ani szacunku.
>>>>
>>>> Ciekawe co zatem Ci się podoba w Enderze i dlaczego tak mu
>>>> przyklaskujesz, skoro to klasyczny przykład facet wyzbytego emocji i
>>>> nastawionego na własną przyjemność.
>>>
>>> Przeciwieństwa się przyciągają?
>>
>> Może podświadomie tęskni za draniem?
>
> Gdyby tak było, miałabym drania tu na miejscu, za męża :-)
Pozwolę się tu wtrącić ze swoją redoanalizą ;)
Też mnie zaciekawił fakt, że dokonujesz silnej polaryzacji między
Redartem a Enderem, ale teraz, jak widzę rozmiar dyskusji to
może się wypowiem, bo czemu nie ;)
Ja to widzę tak: Ender stanowi dla Ciebie rozwiązanie 'problemu złego
brata'. W 'postaci Endera' widzisz połączenie cech takich jak "narcyzm",
"egoizm" z cechami typu "wyraziste zasady", "troska o rodzinę
w sytuacjach kryzysowych". Szczególnie istotna wydaje mi się
podrzucona przez Endera informacja, że stracił bliską osobę i jednoczesnie
był wtedy oparciem dla innej bliskiej osoby. Przywodzi to na myśl
sytuację śmierci rodzica, w której drugi rodzic jest pogrążony w smutku
i żałobie, a dziecko w tym czasie, choć też bardzo cierpi, bierze sprawy
w swoje ręce i np. załatwie sprawy pogrzebowe itp itd. WYBIERA, by
być BLISKO.
Nie wiem, czy Ender o takiej sytuacji mówił, ale wydaje się ona najbardziej
prawdopodobna z jego krótkiego opisu. I jednocześnie zachowanie Endera
jest w tym miejscu dokładnym przeciwieństwem tego, jak zachowywał się
Twój brat, kiedy Twoja mama umierała.
Z drugiej zaś strony 'postać Redarta' jest dla Ciebie odzwierciedleniem
'kroku w złą stronę'. Również mamy 'narcyzm, egoizm', wręcz 'próżność'
- ale nie ma tutaj tego pozytywu, którego mogłaś siechwycić w postaci
'Endera',
tylko odegranie dokładnie tej samej sytuacji, którą odegrał Twój brat:
'jak najdalej od szpitala'. WYBIERA by być DALEKO.
Ot i tajemnica ;)
Zdrówko, Iksi ;)
|