Data: 2010-02-05 11:27:36
Temat: Re: Siła przesunięcia paradygmatu
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 5 Feb., 11:50, "Reda rt" <p...@o...eu> wrote:
> Poproszę teraz drzewo gry dla TŻ Endera ;)
>
> Poproszę, by w nim były samochody, pieniądze, dzieci, seks (dużo seksu,
> więcej niż dzieci ... ),
> starość, zaufanie, dyskrecja, przymykanie oka ...
Jak to napisali Ian Stewart i Jack Cohen w swojej ksiazce "Wytwory
rzeczywistosci - ewolucja umyslu ciekawego"*,
to juz jest "kraina mrowek" :-) Za duzo mozliwosci :-)
Ale moge Ci powiedziec w jaka odmiane gry "porzadne zycie" gra
Ikselka.
XL wprowadza do gry Sedziego, a kazda decyzja ma swoja wage i
zawodnicy zbieraja po drodze punkty:
dodatnie i ujemne, a na koniec Sedzia zlicza te punkty i albo wieczna
kara, albo wieczna nagroda.
Poniewaz nie wszystkim podoba sie idea gry z Sedzia, wiec pewne
decyzje maja dodatkowy bonus, albo wyzsza wage.
Np. dochodzimy do punktu "malzenstwo" - jesli sie zdecydujesz, ujemne
punkty sa kasowane i zaczynasz zbieranie na nowo (casus "syna
marnotrawnego", drugiej szansy). Dodatkowo dla zachety uznaje sie, ze
waga decyzji niewlasciwych przed slubem jest duzo mniejsza niz po
slubie (jednym slowem jesli oszukujesz bez slubu, to nie to samo co
oszustwo po slubie), natomiast w przypadku decyzji wlasciwych duzo
wyzsza. Czyli dopiero tu mozna punktow nazbierac. Kuszace prawda? :-)
Pamietac tylko trzeba o karach regulaminowych, bo o tym ulotki
promocyjne nie zawsze mowia :-)
Uwaga! W wersji hardkorowej zawodnicy moga kasowac punkty ujemne
rowniez na inne sposoby: np opowiedziec o "zlych uczynkach"
czlowiekowi podajacemu sie za przedstawiciela Sedziego :-)
Stalker
*Polecam, moze Ci pomoc w dyskusjach z kreacjonistami na biologii :-)
|