Data: 2010-02-05 11:46:17
Temat: Re: Siła przesunięcia paradygmatu
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ender pisze:
> Który by ją po kochał i był wierny aż do śmierci ...
> Ale byłoby ci skomo.
A niby dlaczego? Co ja mam tu do rzeczy?
Może nawet cieszyłabym się, że miałam w tym swój mały udział. ;)
> A najlepsi są ponoć nawróceni dranie,
> tak jak najukochańsi synowie marnotrawni, którzy powrócili do domu ;-)
Tak jak pisał Chiron - od tak, na pstryknięcie, to dzieje się tylko w
bajkach i biblijnych przypowieściach. Syn marnotrawny musiałby nieźle
się napracować, żeby wrócić.
Ewa
|