Data: 2011-09-29 21:29:35
Temat: Re: Silne dominujące charaktery [długie]
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 29 Sep 2011 23:29:08 +0200, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Thu, 29 Sep 2011 23:23:33 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Thu, 29 Sep 2011 23:06:55 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>> Dnia Thu, 29 Sep 2011 22:54:18 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>>> Dnia Thu, 29 Sep 2011 22:42:14 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>>
>>>>>>>>> medea pisze:
>>>>>>>>>> W dniu 2011-09-29 21:24, Paulinka pisze:
>>>>>>>>>>> medea pisze:
>>>>>>>>>>>> W dniu 2011-09-29 21:16, Paulinka pisze:
>>>>>>>>>>>>> Ghost pisze:
>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>>>>>> No tak, zapomniałam dodać, że do tego trzeba by mieć odpowiedni
>>>>>>>>>>>>>>>>> charakter, niemal zupełnie
>>>>>>>>>>>>>>>>> pozbawiony tendencji dominacyjnych i/lub mocno wyluzowany.
>>>>>>>>>>>>>>>>> I wcale nie jest powiedziane, że ta relacja zawsze musiałaby być
>>>>>>>>>>>>>>>>> na warunkach SDCh, nie chodziło mi tu o podległość (podjęlibyśmy
>>>>>>>>>>>>>>>>> przecież niezależną decyzję).
>>>>>>>>>>>>>>>> Tak to sobie tlumacza osobniki wspierajace dominatorow, niestety
>>>>>>>>>>>>>>>> jest ich troche i dzieki nim ta dominacja jest w ogole mozliwa.
>>>>>>>>>>>>>>> Tyle tylko, że taki dominator nie składa się wyłącznie z
>>>>>>>>>>>>>>> negatywnych cech. Przypuszczam, że można z takiej relacji
>>>>>>>>>>>>>>> wyciągnąć coś pozytywnego dla siebie.
>>>>>>>>>>>>>> Podobnie jak z mafijnej ochrony - inna mafia nie bedzie Cie nekac.
>>>>>>>>>>>>>> A tak na serio byc moze rzeczywiscie patrze na to zbytnio ze swojej
>>>>>>>>>>>>>> perspektywy, tzn. to co ja sobie cenie niekoniecznie dla innych ma
>>>>>>>>>>>>>> wartosc rownie wysoka.
>>>>>>>>>>>>>>> Ja jestem tak skonstruowana, że nie potrafię w takim układzie
>>>>>>>>>>>>>>> funkcjonować bez uszczerbku.
>>>>>>>>>>>>>> Ja niestety zbyt cenie sobie niezaleznosc.
>>>>>>>>>>>>> Takoż i ja.
>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>> Bo oboje jesteście dominatorami.
>>>>>>>>>>> Serio tak myślisz?
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Nie w tym sensie, że jesteście osobami z tytułu tego wątku, ale że być
>>>>>>>>>> może macie tendencje przywódcze.
>>>>>>>>>> W zasadzie nie wiem, czy osobowość niezależna musi iść w parze ze
>>>>>>>>>> skłonnościami przywódczymi, ale tak mi się zawsze wydawało.
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> BTW Generalnie ja też - delikatnie mówiąc - nie czuję się komfortowo w
>>>>>>>>>> otoczeniu SDCh, w przeciwnym razie pewnie nie założyłabym tego wątku. ;)
>>>>>>>>> A ić Ty raczku ;)
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Nie jestem osobą dominującą. W żadnym razie. Jestem jakąś dziwną hybrydą
>>>>>>>>> raczej. Jestem wpływowa w tym sensie, że ulegam wpływom różnych osób,
>>>>>>>>> ale ostatecznie zawsze stawiam swoje racje jako najważniejsze, ale
>>>>>>>>> staram się nikogo nie krzywdzić.
>>>>>>>> Slimaczek taki, ojojoj :-]
>>>>>>> Zazdrosna? ;)
>>>>>> Podziwiam zdolności adaptacyjne raczy.
>>>>> Ślimak ma sie do kameleona jak ... zabrakło mi inwencji, bo śpiąca jestem.
>>>> Adaptacja to nie tylko upodabniania się do otoczenia.
>>> Tak jest jeszcze adaptacja oka, adopcja, akomodacja i takie tam różne.
>>
>> Weź się lepiej przewróć już na drugi bok, bo chrapiesz.
>
> Kpię.
Przez sen.
--
XL
|