Nie zrozumiałeś mnie niestety, a szkoda.

Poza tym ja nie atakuje wiary lecz instytucje.

Jak ktoś kto wierzy w Boga czyli kolega Grzegorz ( tak mi się przynajmniej
wydaje ) może odrzucać poznanie własnego umysłu. A poza tym przeczytałem
artykuł z w/w strony i śmiać mi się chce. Napiszcie dlaczego wszystko czego
nie znamy zaraz kojarzyć się musi z szatanem i demonami.

pozdr.
Andrzej

Użytkownik trener <t...@2...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a1hboo$js4$...@n...ipartners.pl...
>
> Użytkownik "AP" <f...@d...com.pl> napisał w wiadomości
> news:a1h41c$eo2$1@news.tpi.pl...
> > Niestety w polce jest dużo ludzi z klapkami na oczach widzących tylko
> Jezusa
> > na krzyżu i co niedziela chodzących do kościoła po to aby nabić kapusty
> > spasionym księżom. Niestety są i tacy którzy mają bardziej otwarty umysł
i
> > próbują
> > zrozumieć sprawy o których Ci pierwsi nie mają pojęcia i nigdy nie będą
> > mieli ( ponieważ proboszcz z parafii powiedział że to sekta ). Nie
> > zapominajmy że kościół to największy wywiad na całym świecie, dzięki
temu
> że
> > ludzie zamiast zacząć wierzyć chodzą do kościoła. A tak pyza tym to
proszę
> > mnie przekonać że kościół katolicki nie jest sektą.
> >
> > Nie zapominajmy że katolicy wierzą w stygmaty itp.
> >
> > pozdr,
> > Andrzej
> >
>
> niestety wśród psychologów jest dużo ludzi z klapkami na oczach
> odrzucających Jezusa a priori.
> co ciekawe - nie chodzacych do kosciola co niedziele i nie nabijajacych
> kapusta spasionych ksiezy.
> ale oni najglosniej krzycza.
> niechze krzycza - kosciol jest "nieco" mocniejszy od krzykaczy. kosciol to
> nie budynek ani instytucja. kosciol to ludzie.
> a to ze ktos kojarzy slowo kosciol tylko z instytucja to coz.. mowisz o
> klapkach kolego..
> po pierwsze
> cos co ma kilka tysiecy lat tradycji zasluguje na co najmniej podziw
> po drugie
> widzisz drzazge w oku blizniego swego a nie dostrzegasz belki w oku swoim
> po trzecie
> Pismo mówi "czyncie tak jak wam mowia faryzeusze, ale nie czyncie tak jak
> oni czynia"
> jakbys troche poczytal to nie gardlowalbys przeciwko ksiezom
> to po prostu ludzie.
> powielasz stereotypy i sam wykazujesz sie klapami wielkosci jak moje
klapki
> plazowe conajmniej ;-)
> po czwarte
> nie wiesz co to znaczy sekta i swiadczy to o twojej bezbrzeznej
ignorancji -
> wiec przekonywac cie ze kosciol katolicki to nie sekta oznaczaloby tylko
> mowienie do glazu.
> po piunte
> co maja do rzeczy stygmaty?
> i wiara wnie albo i nie? sa udokumentowane przypadki pojawiania sie
> stygmatow i kropka.
> niezaleznie od przyczyn ich powstawania - sa. i co ty na to?
> nie wierzysz.
> ktos ci kaze wierzyc?
> po szoste
> (po co tyle pisac do glaza??)
> kosciol to najwiekszy wywiad dzieki temu ze zamiast wierzyc ludzie chodza
do
> kosciola...???
> pojebalo cie kompletnie.
> po siodme
> od czterech lat uczeszczam do kosciola sporadycznie, od ponad roku wogole.
> nawet w swieta ostatnie nie bylem "zasilic kapucha tych czarnych
spaslakow".
> po osme
> to tyle
> po dziwiate
> uspokoj sie
> po dziesiate
> odpisz z czym sie nie zgadzasz i dlaczego
>
>
>
>
>
>
>
>