Simvastatyna - o jakiej porze brać

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 17

11. Data: 2013-12-12 23:46:04

Temat: Re: Simvastatyna - o jakiej porze brać
Od: "Tomasz" <t...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "p47" <k...@w...pl> napisał

(choc wówczas trudno zrozumieć, skąd masz
> odwagę w ogóle ten lek przyjmować..),

W tym rzecz ze nie mam odwagi na przyjmowanie tego leku.
Na razie zbieram opinie na jego temat.
Z dotychczasowych dociekan wynika mi ze ten lek jest raczej swietnym
zrodlem kasy dla producentow niż lekiem poprawiajacym stan zdrowia.
Zaden z moich lekarzy nie byl w stanie wyjasnic mi po co mam brac statyny
skoro moj cholesterol jest w normie.
Ja mam umysl scisly i wszystko u mnie musi miec logiczne uzasadnienie.
Z tego co dotychczas przeczytalem to zbyt duzy cholesterol jest skutkiem
jakichs stanow chorobowych a nie przyczyna ich powstawania.
Zwalczanie jego produkcji przez organizm jest wiec jakąś pomyłką.
Należałoby chyba zwalczac przyczyne danej choroby a nie jej skutek.
Jesli masz inne zdanie na ten temat chetnie posłucham.

--
Tomasz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2013-12-13 00:11:44

Temat: Re: Simvastatyna - o jakiej porze brać
Od: Fragile <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 8 Dec 2013 16:27:26 +0100, Tomasz napisał(a):

> Lekarz zalecił mi Simvastatynę.
> Na ulotce pisze ze nalezy ja brac wieczorem.
> W internecie piszą na odrót, ze rano, poniżej cytat:
>
> "Wydalanie z organizmu: Prędkie (lek należy podawać rano):
> Lovastatyna, Pravastatyna, Simvastatyna, Fluvastatyna.
> Wolne (lek można podawać rano lub wieczorem): Atorvastatyna, Rosuvastatyna,
> Pitavastatyna"
>
> Ja wolalbym brac ten lek rano, łącznie z innymi, które biorę na stałe ale
> boje sie robić to inaczej niz pisze na ulotce.
> Pytanie do specjalistów:
> Czy moge brać Simvastatynę rano, czy sa jednak jakieś poważne
> przeciwwskazania?
>
Niektóre statyny, w tym simvastatyna powinny być przyjmowana wieczorem, ze
względu na krótki okres półtrwania.
W przypadku np. atorvastatyny pora przyjęcia nie ma aż takiego znaczenia,
ponieważ lek ten ma zdecydowanie dłuższy okres półtrwania i przyjęty w
ciągu dnia działa również w nocy. A chodzi tu o działanie w nocy właśnie.

Jak wynika z badan klinicznych, przyjmowanie simvastatyny rano nie jest w
pełni skuteczne. Poziom cholesterolu całkowitego i LDL był znacznie wyższy
u pacjentów przyjmujących lek rano niż u pacjentów przyjmujących lek na
noc. Simavastatyna przyjęta rano, w nocy już nie działa tak, jak potrzeba,
tak więc efekty terapeutyczne nie będą zadowalające. Dlaczego? Ponieważ to
w nocy zwiększona jest synteza cholesterolu w wątrobie. Działanie reduktazy
HMG-CoA (enzym odpowiedzialny za ilosć syntetyzowanego cholesterolu) nasila
się w porze nocnej. Chcąc skutecznie zahamować tenże enzym, a co za tym
idzie obniżyć poziom cholesterolu LDL, powinniśmy przyjmowac lek na noc.

W przypadku konieczności przyjmowania wieczorem również innych leków,
należy skonsultować się z lekarzem (by m.in. uniknąć ewentualnych
niekorzystnych interakcji między statynami i innymi lekami).

--
Pozdrawiam i życzę zdrowia,
M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2013-12-13 08:42:46

Temat: Re: Simvastatyna - o jakiej porze brać
Od: "Tomasz" <t...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał
>>
> Niektóre statyny, w tym simvastatyna powinny być przyjmowana wieczorem, ze
> względu na krótki okres półtrwania.
> W przypadku np. atorvastatyny pora przyjęcia nie ma aż takiego znaczenia,
> ponieważ lek ten ma zdecydowanie dłuższy okres półtrwania i przyjęty w
> ciągu dnia działa również w nocy. A chodzi tu o działanie w nocy właśnie.
>
> Jak wynika z badan klinicznych, przyjmowanie simvastatyny rano nie jest w
> pełni skuteczne. Poziom cholesterolu całkowitego i LDL był znacznie wyższy
> u pacjentów przyjmujących lek rano niż u pacjentów przyjmujących lek na
> noc. Simavastatyna przyjęta rano, w nocy już nie działa tak, jak potrzeba,
> tak więc efekty terapeutyczne nie będą zadowalające. Dlaczego? Ponieważ to
> w nocy zwiększona jest synteza cholesterolu w wątrobie. Działanie
> reduktazy
> HMG-CoA (enzym odpowiedzialny za ilosć syntetyzowanego cholesterolu)
> nasila
> się w porze nocnej. Chcąc skutecznie zahamować tenże enzym, a co za tym
> idzie obniżyć poziom cholesterolu LDL, powinniśmy przyjmowac lek na noc.
>
> W przypadku konieczności przyjmowania wieczorem również innych leków,
> należy skonsultować się z lekarzem (by m.in. uniknąć ewentualnych
> niekorzystnych interakcji między statynami i innymi lekami).
>
Serdeczne dzięki, ciągle miałem nadzieję na taką konkretną, logicznie
uzasadnioną odpowiedź.
Właśnie tak pojmuję właściwą rolę grup dyskusyjnych że odpowiadają ludzie
mający coś do powiedzenia na dany temat.
Ja, jako dyletant zadając pytanie na poważnej grupie oczekiwalem właśnie na
taką odpowiedź a tymczasem otrzymywalem jedynie śmietnik informacyjny
generowany przez takich samych dyletantów jak ja.

Jescze raz niezmierne dzięki,
pozdrowienia

Tomasz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2013-12-13 08:57:51

Temat: Re: Simvastatyna - o jakiej porze brać
Od: "szczepan bialek" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Tomasz" <t...@g...com> napisał w wiadomości
news:52aa4ab7$0$2169$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "p47" <k...@w...pl> napisał
>
> (choc wówczas trudno zrozumieć, skąd masz
>> odwagę w ogóle ten lek przyjmować..),
>
> W tym rzecz ze nie mam odwagi na przyjmowanie tego leku.
> Na razie zbieram opinie na jego temat.
> Z dotychczasowych dociekan wynika mi ze ten lek jest raczej swietnym
> zrodlem kasy dla producentow niż lekiem poprawiajacym stan zdrowia.
> Zaden z moich lekarzy nie byl w stanie wyjasnic mi po co mam brac statyny
> skoro moj cholesterol jest w normie.
> Ja mam umysl scisly i wszystko u mnie musi miec logiczne uzasadnienie.
> Z tego co dotychczas przeczytalem to zbyt duzy cholesterol jest skutkiem
> jakichs stanow chorobowych a nie przyczyna ich powstawania.
> Zwalczanie jego produkcji przez organizm jest wiec jakąś pomyłką.
> Należałoby chyba zwalczac przyczyne danej choroby a nie jej skutek.
> Jesli masz inne zdanie na ten temat chetnie posłucham.
>
Wczesniej napisales:
"(na 1 g bialka nie wiecej niz 0.4 g tluszczu i
nie mniej niz 4g weglowodanow - nie przekraczałem 2000 kcal)"

Kwasniewski uznaje taka diete za prawidlowa i nazywa ja japonska.
Tyle ze weglowodany bywaja rozne. Skrobia jest tez weglowodanem.
Ale wielkosc ziaren skrobii w ryzu jest najmniejsza a w zbozach najwieksza.

Jak chcesz sprawdzic diete japonska to jedz do Japonii.
Tu w UE trzeba stosowac diete francuska.
A francuzi uzywaja bagietki do popychania na widelec tlustego miesiwa.
A inne weglowodany przerabiaja na alkohol.

Ciasto na bagietki fermentuje 7 godzin. Jesz pieczone drozdze a nie kasze.
Itd. itp.
Najlepsze wyjscie to: " jedzenie "normalne" niekontrolowane".
S*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2013-12-13 11:01:01

Temat: Re: Simvastatyna - o jakiej porze brać
Od: "Tomasz" <t...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "szczepan bialek" <s...@w...pl> napisał

> Tu w UE trzeba stosowac diete francuska.
> A francuzi uzywaja bagietki do popychania na widelec tlustego miesiwa.
> A inne weglowodany przerabiaja na alkohol.
>
> Ciasto na bagietki fermentuje 7 godzin. Jesz pieczone drozdze a nie kasze.
> Itd. itp.
> Najlepsze wyjscie to: " jedzenie "normalne" niekontrolowane".

Masz świętą rację, Francuzi i Włosi jedzą bardzo tłusto a mimo to maja
podobno najniższy wskaźnik
zachorowań na choroby wieńcowe itp.
Chyba się trzeba na nich wzorować.
Z piciem wina to ja ich już dawno przegoniłem ale z innymi potrawqami jestem
niestety bardzo do tyłu
i na tym polu mam otwartą wielką przestrzeń do zagospodarowania.

Z francuskim pozdrowieniem
Tomasz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2013-12-13 16:46:48

Temat: Re: Simvastatyna - o jakiej porze brać
Od: "szczepan bialek" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Tomasz" <t...@g...com> napisał w wiadomości
news:52aae8e8$0$2175$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "szczepan bialek" <s...@w...pl> napisał
>
>> Tu w UE trzeba stosowac diete francuska.
>> A francuzi uzywaja bagietki do popychania na widelec tlustego miesiwa.
>> A inne weglowodany przerabiaja na alkohol.
>>
>> Ciasto na bagietki fermentuje 7 godzin. Jesz pieczone drozdze a nie
>> kasze.
>> Itd. itp.
>> Najlepsze wyjscie to: " jedzenie "normalne" niekontrolowane".
>
> Masz świętą rację, Francuzi i Włosi jedzą bardzo tłusto a mimo to maja
> podobno najniższy wskaźnik
> zachorowań na choroby wieńcowe itp.
> Chyba się trzeba na nich wzorować.
> Z piciem wina to ja ich już dawno przegoniłem ale z innymi potrawqami
> jestem niestety bardzo do tyłu
> i na tym polu mam otwartą wielką przestrzeń do zagospodarowania.
>
> Z francuskim pozdrowieniem

Trzeba dodac ze Kwasniewski jest lekarzem a nie dietetykiem.
Lekarz zajmuje sie leczeniem chorob. A mozna tez leczyc dieta.

Wielu czytalo ksiazki Kwasniewskiego ale prawie wszyscy przeoczyli dwa
proste zdania.
Kwasniewski napisal ze zdrowy czlowiek nie powinien liczyk kalorii tylko
jesc to na co ma ochote.
W domysle nim zachoruje. Jezeli zachoruje to trzeba przejsc na diete.
Jestes zdrowy czy chory na cos?
S*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2013-12-14 01:46:32

Temat: Re: Simvastatyna - o jakiej porze brać
Od: animka <a...@t...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-12-13 12:01, Tomasz pisze:
> Z piciem wina to ja ich już dawno przegoniłem ale z innymi potrawqami jestem
> niestety bardzo do tyłu

Wino podobno pomaga na serce.

--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry