Data: 2010-07-26 13:34:11
Temat: Re: Sing...
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nie bardzo wiem o co ci chodzi...
Są tacy, którzy nie potrafią być singlami, i tacy, którzy nimi są.
Ci co nie potrafią być singlami, gdy stają się "singlami",
to stosunkowo szybko przestają być "singlami".
Ci co są singlami, pozostają singlami nawet gdy im się zdarzy
nie być singlami.
Ja to tak rozumiem.
Znam i jednych i drugich.
Więcej jednych.
Drugich mniej lub z drugiej ręki ~znam.
--
CB
Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:i2k12n$na7$1@news.onet.pl...
> A np. ta dziwna grupa singli, która zaszywa się w odludnych miejscach w
> celu mruczenia: psalmów, sur, dźwięku OM itd?
>
> Albo wyobraźmy sobie sytuację, kiedy nowiusieńki singiel ma na pewien,
> dosyć długi czas, absolutnie dosyć jakichkolwiek związków....
>
> Znowu będę się upierać, że ludzie mają różnie.
|